Czerwone światło nie zawsze oznacza „stój”?
Kierowcy niemal zawsze respektują czerwone światło. Poza jedną sytuacją, w której traktują je raczej umownie.
Trudno o kierowcę, który wjedzie na skrzyżowanie widząc czerwone światło. To niemal pewna stłuczka, a nawet wypadek. Co innego, kiedy zignorowanie czerwonego światła nie grozi nam niebezpieczeństwem.
Tak jest w przypadku tymczasowej sygnalizacji ustawianej przy okazji remontów dróg. Reguluje ona ruch wahadłowy i przecież nic się nie stanie, kiedy dołączymy do pojazdów, które przejechały jeszcze na zielonym, prawda? Kierowcy z naprzeciwka i tak nie ruszą dopóki my nie przejedziemy.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: