Czas na podsumowanie

Zostały dwa tygodnie do pierwszego wyścigu Formuły 1 w sezonie 2009. Większość zespołów zakończyła zimowe testy więc czas na podsumowanie tego co działo się w ostatnich miesiącach.

Najnowsze rozwiązania technologiczne zgodne z regulacjami FIA testowane były na dwóch torach. Od 10 lutego pięć ekip (McLaren, Renault, Red Bull, Williams, i Toro Rosso) pracowało w Jerez. W tym samym czasie tor w Bahrajnie gościł Ferrari, BMW Sauber i Toyotę. Dwa różne miejsca, tory i warunki atmosferyczne sprzyjały różnorodności. Bahrajn wydawał się być miejscem, które powinno lepiej odzwierciedlać wymagania pogodowe, jakie panują w trakcie wyścigów GP. Pomijając fakt burzy piaskowej, która uniemożliwiała kierowcom prace, temperatura była zdecydowanie bardziej zbliżona do tej jaka panować będzie w Australii 29 marca. Spośród trzech zespołów najlepsze czasy ostatniego dnia uzyskało Ferrari.

Sebastien Buemi, Toro Rosso
Foto: Toro Rosso

Testy w Hiszpanii, gdzie aura była dość kapryśna i panowała znacznie niższa temperatura, przyniosły nieco zaskakujące wyniki – najszybsi okazali się kierowcy Toro Rosso wykorzystujący jednak poprzednią wersję samochodu. Co istotne, następny w kolejności był McLaren Mercedes, ale samochód także nie dysponował jeszcze kompletnym pakietem aerodynamicznym.

Zestawienie najlepszych czasów jakie na Circuit de Catalunya pod Barceloną w pierwszych dniach marca uzyskali kierowcy poszczególnych zespołów pokazuje dominację zespołu Brawn GP. Wszystko wskazuje dziś na to, że w trakcie sezonu stawce może przewodzić najmłodszy zespół Formuły 1. 

1 Rubens Barrichello Brawn GP BGP001 1′18.926 (221 okrążeń)
2 Jenson Button Brawn GP BGP001 1′19.’127 (212)
3 Nico Rosberg Williams FW31 1′19.774 (209)
4 Timo Glock Toyota TF109 1′20.091 (260)
5 Felipe Massa Ferrari F60 1′20.168 (201)
6 Robert Kubica BMW F1.09 1′20.217 (248)
7 Kimi Raikkonen Ferrari F60 1′20.314 (136)
8 Nick Heidfeld BMW F1.09 1′20.338 (223)
9 Sebastian Vettel Red Bull RB5 1′20.576 (185)
10 Fernando Alonso Renault R29 1′20.664 (272)
11 Lewis Hamilton McLaren MP4-24 1′20.869 (156)
12 Kazuki Nakajima Williams FW31 1′20.907 (177)
13 Jarno Trulli Toyota TF109 1′20.937 (242)
14 Sebastien Buemi Toro Rosso STR4 1′21.013 (213)
15 Giancarlo Fisichella Force India VJM02 1′21.045 (238)
16 Mark Webber Red Bull RB5 1′21.347 (183)
17 Sebastien Bourdais Toro Rosso STR4 1′21.629 (127)
18 Nelson Piquet Renault R29 1′21.662 (126)
19 Adrian Sutil Force India VJM02 1′21.834 (211)
20 Heikki Kovalainen McLaren MP4-24 1′21.991 (178)

Czasy Rubensa Barrichello i Jensona Buttona są lepsze odpowiednio o 0,85 i 0,65 sekundy od następnego Nico Rosberga z zespołu Williams. Potem mamy Toyotę, która wykazywała się w czasie wszystkich zimowych testów równymi i stabilnymi wynikami. Następne w kolejności są Ferrari i BMW Sauber. Ktoś może powiedzieć, że te wyniki o niczym nie świadczą. Testy to nie wyścigi. Zespoły sprawdzają różne systemy, pracują nad ustawieniami, mogą mieć zdecydowanie inną ilość paliwa. Sami kierowcy mówią, że jaki jest stan przygotowań okaże się dopiero po pierwszym wyścigu.

Oczywiście zawodnicy wypowiadają się w ten sposób, bo nie chcą i nie mogą odkrywać wszystkich kart. Spróbujmy jednak zastanowić się jakie szanse mają poszczególne zespoły. Jaka będzie kolejność w wędrówce po Mistrzostwo Świata 2009?

1. BMW Sauber – wydaje się, że decyzja zespołu, aby poświęcić części sezonu 2008 na pracę nad F1.09 może przynieść pożądane efekty. Konkurenci od dłuższego czasu wskazują na szwajcarsko-niemiecką ekipę jako tą, która jest najbardziej zaawansowana w przygotowaniach do sezonu. Dr Mario Theissen regularnie z roku na rok wypełnia założone zadania. Samochód już na początku testów sprawował się dobrze. Zespół przeprowadził próby w różnych warunkach pogodowych. Kierowcy regularnie byli w stanie uzyskiwać dobre czasy.

2. Ferrari – narzekania szefów zespołu na temat wprowadzenia KERS pojawiały się kilkakrotnie w ciągu ostatnich miesięcy. W Bahrajnie Kimi Raikkonen i Felippe Massa uzyskali najlepsze czasy, co świadczyć może, że czy z systemem odzyskiwania energii czy bez, kierowcy Ferrari jak zwykle świetnie radzą sobie na torach.

3. Brawn GP – niespodzianka sezonu? Wszyscy o nich mówią. Trudności jakie dotknęły były zespół Hondy w ciągu ostatnich miesięcy nie wpłynęły chyba na determinację, aby zbudować świetny samochód. Może nie tak szybki jak wskazują na to ostatnio uzyskane pod Barceloną czasy, ale z pewnością budzący respekt. Rubens Barrichello co prawda miał dzisiaj tylko dwóch konkurentów na torze w Jerez, ale znów był najszybszy.

Wyniki testów w Jerez, 15 marca

Rubens Barrichello, Brawn GP 1:19;236
Fernando Alonso,Renault 1:19:819
Nico Hulkenberg, Williams 1:20:015

 

Toyota, 13 marca 2009, Circuit de Comunitat
Foto: Toyota

4. Toyota – samochód, który w testach aż do ostatniego dnia i ostatniego okrążenia (!) cechowała niezawodność, co pozwalało kierowcom na uzyskiwanie naprawdę dobrych czasów. Zespół wydaje się zachowywać absolutny spokój i optymizm i wszystko wskazuje, że mają ku temu podstawy.

5. Red Bull – w marcu na torze w Jerez Sebastian Vettel uzyskał najlepszy czas spośród wszystkich kierowców. Pokazał kilkakrotnie, że przeciwnicy powinni się z nim zdecydowanie liczyć, a nowa konstrukcja Newey’a wygląda naprawdę ładnie – czy jest wystarczająco szybka, żeby nawiązać walkę z najlepszymi?

6. McLaren – coś naprawdę poszło w niewłaściwym kierunku w rozwoju bolidu, albo zespół przyjął jakąś nową rewolucyjną metodę testów. Lewis Hamilton dwukrotnie wylądował na poboczu i uszkodził samochód – balans samochodu, sprawdzanie jak daleko można się posunąć? Mimo niedawnych zaprzeczeń Rona Denisa, w piątek 13 marca (!), obecny szef zespołu Martin Whitmarsh przyznał, że wyniki jakie Lewis Hamilton i Heikki Kovalainen uzyskiwali samochodem z pełnym nowym pakietem aerodynamicznym na torze Circuit de Catalunya, dalekie są od tych jakich oczekiwano. Pozostało jeszcze trochę czasu ale czy problemy z jakimi zmaga się McLaren są do rozwiązania przed pierwszym wyścigiem?

7. Renault – może to nie jest optymistyczne spojrzenie, ale jeśli Fernando Alonso ma walczyć o odzyskanie korony, to chyba jednak nie w tym bolidzie. Sam Flavio Briatore, szef zespołu już narzeka, że nowe przepisy nie w jednakowym stopniu dotyczą wszystkich ekip…. W niedzielę zespół rozpoczął ostatnie dni testów w Jerez, przygotowując się do GP Australii.

8. Williams – niczym szczególnym się nie wyróżnia, lepsze czasy nadal uzyskuje Nico Rosberg niż Kazuki Nakajima. A Sir Frank Wiliams przyznaje, że 2009 nie będzie łatwy dla żadnego z zespołów, ale jak zwykle nie zamierza się poddawać. Zespół testuje nadal w Jerez.

9. Toro Rosso – bliźniak Red Bulla z silnikiem Ferrari nie pokazał niczego nadzwyczajnego pod Barceloną, do tego w kokpicie zasiądą dwie niewiadome – Sebastian Bourdais, który zdecydowanie nie zachwycił w zeszłym sezonie i Sebastien Buemi, dla którego będzie to pierwszy regularny sezon w F1. Wiem, że to o niczym nie świadczy, gdyż widzieliśmy już kierowców, którzy mieli świetny pierwszy sezon, ale czy to reguła?

10. Force India – z nowym silnikiem dostarczanym przez Mercedesa Giancarlo Fisichelli udało się uzyskać 15 a Adrianowi Sutilowi 19 czas na torze pod Barceloną. Co prawda to i tak lepiej niż Heikki Kovalainen, ale czy zmiana silnika wystarczy na zdobycie w końcu pierwszych punktów dla zespołu?

Jaka będzie więc kolejność po pierwszym wyścigu ??

Robert Kubica w udzielonym ostatnio wywiadzie zachowując sobie właściwy umiar, zapytany o rywala z którym BMW Sauber będzie musiało walczyć bezpośrednio, wskazał na BrawnGP. Powiedział, że jest mile zaskoczony naprawdę świetnym debiutem tego zespołu. Jak stwierdził, być może nowy bolid nie był w czasie testów bardzo zatankowany, ale nie uważa, aby był to główny powód świetnych wyników byłego zespołu Hondy.

Wszystkie spekulacje zakończą się już za niecałe dwa tygodnie w czasie sobotnich kwalifikacji na torze Albert Park w Melbourne.

Zestawienie najlepszych czasów z testów w Bahrajnie i Jerez, które odbyły się w lutym można obejrzeć w galerii.

 

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze