Ewa Kania

Cwaniakował na rondzie na oczach policji, a nagrywający to kierowca aż dławił się ze śmiechu

Gorzcy komentatorzy polskiej mentalności lubią powtarzać, że nic tak nie cieszy Polaka, jak nieszczęście sąsiada. Coś w tym jest, kiedy obserwuje się reakcje polskich kierowców na widok kogoś zatrzymywanego przez policję.

Poniższe wideo to kompilacja dwóch różnych sytuacji. Pierwsza nie jest szczególnie zajmująca. Kierowca Mercedesa wyprzedza inne samochody na prostej drodze i w dozwolonym miejscu. Musiał jednak przekroczyć prędkość, ponieważ zatrzymała go policja.

Kierowcy masowo przesyłają policji filmy z wykroczeniami innych zmotoryzowanych. Funkcjonariusze nigdy nie dostawali tylu nagrań

Nas bardziej interesuje drugie zdarzenie, w którym kierowca Opla Signum wjeżdża na rondo pasem do skrętu w prawo, ale będąc już na obwiedni zjeżdża na ten, pozwalający jechać na wprost. Wydaje się, że nie zrobił tego jednak celowo, żeby ominąć korek, ponieważ na obu pasach było trochę samochodów.

Policja wyłapuje wykroczenia kierowców korzystając z drona. To skuteczne, ale niezgodne z misją policji?

Na większości rond nie ma problemu z jazdą dowolnym pasem i zmienianiu ich, ale na tym konkretnym, organizacja ruchu była inna. Kierujący Oplem nie zastosował się do strzałki na jezdni oraz przekroczył linię ciągłą. Tak się złożyło, że jechał za nim radiowóz, a policjanci natychmiast podjęli interwencję. Widząc to autor nagrania odpowiedział głośnym, serdecznym śmiechem, choć początkowo rwanym, jakby aż dławił się z uciechy.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze