Courtney Force przechodzi do historii wyścigu NHRA Funny Car
Zawodniczka Courtney Force jest trzecią kobietą w historii, która wygrała prestiżowy wyścig uliczny NHRA Funny Car. Za kierownicą Forda Mustanga pokonała trzykrotnego mistrza świata NHRA, Matta Hagana.
Obok Courtney na podium stanęła także Erica Enders. Po raz pierwszy w historii NHRA dwie kobiety zajęły tak wysokie miejsca podczas tego samego wydarzenia.
„To byl fantastyczny dzień” – mówi Courtney Force – „Przez kolejne sezony uczyłam się nowych rzeczy, a to wydarzenie było dla mnie kolejnym i zarazem ogromnym doświadczeniem. Warunki nie były łatwe, a samochód ciągle wędrował ku poboczom. Mimo tego starałam się utrzymać się na trasie. Poza tym mam wspaniałą drużynę, a mój tata był znakomitym i cierpliwym nauczycielem. Wszyscy przez cały sezon pomagali mi w zdobywaniu wiedzy związanej z wyścigiem Funny Car. Nigdy nie marzyłam o lepszym teamie”.
Courtney Force świętuje swój historyczny sukces |
fot. racintoday.com
|
23-letnia córka weterana wyścigów zasiliła elitarne grono kobiet, którym udało się wygrać wyścig Funny Car. Wśród nich znajduje się jeszcze zawodniczka Melanie Troxel oraz siostra Courtney Force, Ashley. Ciekawostką jest fakt, że wyścig przez wielu jest określany jako „zbyt wymagający psychicznie dla kobiet”.
„Ogromne gratulacje dla Courtney i załogi Traxxas Ford Mustang Funny Car” – powiedział Jamie Allison, dyrektor Ford Racing – „Jabłko upadło naprawdę niedaleko jabłoni. Z uwagi na talent i doświadczenie Courtney wiedzieliśmy, że będziemy świętować jej pierwsze zwycięstwo prędzej czy później. Wszyscy jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, oglądając jej sukcesy”.
To był piętnasty start Courtney. Dla porównania – jej siostrze udało się sięgnąć po zwycięstwo podczas dwudziestej siódmej próby, a John Force stanął na pierwszym miejscu podium po sześćdziesiątym szóstym wyścigu. Wynik Courtney jest zatem imponujący.
Najnowsze
-
Kupiła elektryczne auto za 300 tys. zł, wystarczyło drobne uszkodzenie, by auto trafiło na złom
Na temat tego, że nawet najmniejsze uszkodzenie auta elektrycznego oznacza ogromne koszty napraw, krążą już legendy. Zwykle niestety jest w nich sporo prawdy, a do historii zdecydowanie przejdzie przypadek pewnej właścicielki Fiskera Ocean. -
Siedział mu na zderzaku i poganiał światłami, więc nagrywający wpuścił go prosto w ręce policji
-
Szalał sportowym Mercedesem na angielskich tablicach i myślał, że jest bezkarny. Skończył marnie
-
Tylko 30 km/h w mieście – coraz więcej samorządów chce wprowadzenia takiego ograniczenia
-
To koniec darmowych autostrad w Polsce? Rząd może nie mieć wyjścia
Zostaw komentarz: