Co kraj to obyczaj! Co musisz wiedzieć podróżując samochodem za granicą

Polacy lubią podróżować. Co dziesiąty kierowca w Polsce pokonuje więcej niż 50 tys. km rocznie. Jednak zdecydowana większość w ciągu 12 miesięcy przejeżdża do 20 tys. km. Wielu zmotoryzowanych zapomina o tym, że poza Polską obowiązują często inne przepisy ruchu drogowego. Oto kilka różnic, które musisz znać zanim wybierzesz się w podróż samochodem.

  1. Krajowe vs międzynarodowe prawo jazdy

Posiadając krajowe prawo jazdy (np. polskie) możesz prowadzić samochód we wszystkich państwach Unii Europejskiej oraz m.in. w Islandii, Norwegii, Liechtenstein, Turcji, Maroko, USA, czy na Ukrainie. Międzynarodowe prawo jazdy bezwzględnie obowiązuje m.in. w Brazylii, Tajlandii, Meksyku, czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich.  Kierujący pojazdem zobligowany jest także do przestrzegania miejscowych przepisów, co oznacza, że przed wyjazdem w zagraniczną podróż należy zapoznać się z  najważniejszymi zasadami drogowymi obowiązującymi w kraju docelowym oraz w państwach, przez które przejeżdżamy.

  1. Obowiązkowe wyposażenie samochodu

Podstawowe wyposażenie samochodu poruszającego się po europejskich drogach określa przyjęta ponad pół wieku temu „Konwencja wiedeńska o ruchu drogowym”. Zgodnie z jej zapisami, udając się własnym autem za granicę, wystarczy na pokładzie samochodu mieć tylko te elementy, których wymaga prawo krajowe, w którym pojazd został zarejestrowany. Warto jednak dla własnego bezpieczeństwa wziąć na pokład to, co nie jest konieczne, a  może okazać się bezcenne – jak choćby apteczkę, zapasowe bezpieczniki i  żarówki. Pamiętajmy również o tym, że kamizelka odblaskowa nie jest traktowana, jako część wyposażenia samochodu, a jej posiadanie jest obowiązkowe na terenie kraju, który tego wymaga. W wielu państwach konieczne jest również prowadzenie samochodu z  włączonymi światłami do jazdy dziennej lub światłami mijania przez całą dobę, a w okresie zimowym w niektórych krajach obowiązkiem jest jazda na oponach zimowych. Dzięki konwencji wiedeńskiej, możemy mieć pewność, że w przypadku kontroli drogowej, nie zostaniemy ukarani mandatem za brak któregoś elementu wyposażenia, które w  Polsce nie jest wymagane. Jednak ulga ta nie uwzględnia sytuacji, w których okażę się, że brak tego elementu przyczynił się do spowodowania wypadku lub kolizji na drodze.

  1. Niezbędne dokumenty i ubezpieczenia

Wybierając się w podróż samochodem niezbędne jest zabranie ze sobą dowodu rejestracyjnego i  potwierdzenia wykupu polisy OC. W krajach pozaunijnych również konieczne będzie posiadanie tzw. zielonej karty, czyli międzynarodowego certyfikatu ubezpieczeniowego. Przed wyjazdem warto dodatkowo się zabezpieczyć np. wykupić AC oraz NNW lub pakiet z ubezpieczeniem assistance za granicą. Jeśli chcemy czuć się bezpieczniej w  podróży, warto sprawdzić oferty dostępnych na rynku produktów finansowych przeznaczonych dla kierowców, które w swoim standardzie posiadają m.in. Car Assistance z dostępnym całodobowo centrum alarmowym oraz serwisem informacyjnym. Ten rodzaj ochrony często dodawany jest do kart kredytowych – taką usługę posiada np. TurboKARTA wydawana przez Santander Consumer Bank. Dodatkowo, kierowcy posiadający kartę kredytową TurboKARTA mogą liczyć na zwrot 3% wartości paliwa i innych zakupów na stacjach paliw nie tylko w Polsce, ale również za granicą.

  1. Ograniczenia prędkości

Wiele regulacji odnośnie dozwolonej prędkości waha się w dość dużym zakresie w zależności od kraju. Największe różnice dotyczą obszaru niezabudowanego, dróg ekspresowych i autostrad, podczas gdy dozwolona prędkość w miastach i miejscowościach to z reguły 50 km/h.  

Poza terenem zabudowanym najczęściej nie należy przekraczać 90 km/h, choć w niektórych krajach ograniczenia się nieznacznie różnią. Np. w Austrii można jechać do 100 km/h, w Liechtenstein do 80 km/h, a na Litwie do 70 km/h (obowiązuje to kierowców posiadających prawo jazdy krócej niż dwa lata). Największe różnice dotyczą dróg ekspresowych i autostrad. Rekordzistami pod względem maksymalnej prędkości są Polska i Bułgaria, gdzie na autostradach można pędzić aż 140 km/h. W Niemczech natomiast wciąż istnieją odcinki autostrad, na których prędkość nie jest ograniczona, a jedynie zalecana – maksymalnie do 130 km/h.

Na drugim biegunie autostradowych prędkości są natomiast kraje takie jak Malta, Finlandia czy Łotwa, gdzie najszybciej pojechać można 80 km/h. W Norwegii dozwolona prędkość nie przekracza 100 km/h, a w Wielkiej Brytanii 112 km/h. We Francji z kolei, szybkość jazdy zależy od warunków atmosferycznych. W deszczowe dni należy jechać maksymalnie do 100 km/h, a przy widoczności do 50 metrów trzeba zwolnić do 50 km/h. Podobne przepisy obowiązują w Estonii – tam prędkość jazdy zależy od pory roku, np. latem na autostradzie można pędzić do 110 km/h, natomiast w pozostałej części roku nie należy przekraczać 90 km/h.

  1. Limit alkoholu

Niestety nie wszędzie obowiązuje całkowity zakaz prowadzeniu pojazdu po alkoholu. Limit dozwolonego poziomu w zależności od państwa waha się od 0,0 promila do nawet 0,8 promila. Za kierownicę nie wolno siadać, nawet ze szczątkową ilością alkoholu we krwi m.in. w Czechach, Bułgarii i na Słowacji.  W Polsce mandatu możemy spodziewać się od poziomu 0,2 promila i jest to górna granica obowiązująca w większości państw europejskich, w tym w Szwecji, Norwegii, Gruzji czy Finlandii. Najbardziej liberalni pod względem alkoholu są Szkoci (limit wynosi 0,5 promila) oraz Brytyjczycy i Maltańczycy – w tych krajach prowadząc auto można mieć aż do 0,8 promila alkoholu we krwi!

  1. Ruch lewostronny

Ruch lewostronny obowiązuje w Wielkiej Brytanii, Irlandii, na Malcie oraz na Cyprze. Poza Europą, lewą stroną jeździmy także m.in. w Kenii, Tanzanii, Zambii, Zimbabwe oraz na Mauritusie.

  1. Ciekawostki

Pamiętaj, że w Niemczech znaki ograniczeń prędkości są odwoływane przez specjalne znaki „końca zakazu”. Z kolei w Austrii i w paru innych krajach nie jest dozwolone przewożenie nart w kabinie samochodu, bez odpowiedniego zabezpieczenia. Najlepiej wozić je na dachu – w boksie lub w  specjalnych uchwytach. Warto również wiedzieć, że popularne u nas wideorejestratory, które bywają pomocne przy wyjaśnianiu zdarzeń drogowych, są w wielu krajach zakazane lub ich używanie ograniczone jest do użytku własnego. Publikacja nagrań w sieci jest prawnie zabroniona m.in. w  Austrii, Szwajcarii, Norwegii, Słowacji, Belgii czy Portugalii.

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

O tych nartach to nie wiedziałem a akurat zamierzam je w xlv przewieźć do Austrii z tyłu także trzeba będzie specjalnie je dodatkowo zabezpieczyć żeby mandatu nie zapłacić bo w euro to już zaboli

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze