Ciągnik jeździł sam po polu. Może to i lepiej, bo rolnik był pijany
Nietypowe zgłoszenie otrzymali policjanci z Krasnegostawu - o jeżdżącym samodzielnie ciągniku. Okazało się, że przyczyną tej nietypowej sytuacji był alkohol.
Lokalny dziennikarz zadzwonił na komendę w Krasnymstawie z informacją, że w okolicach miejscowości Krupe po polu uprawnym jeździ ciągnik bez kierowcy. Gdy policjanci dotarli na miejsce, sytuacja była już opanowana, ale nie przeszkodziło im to w zatrzymaniu odpowiedzialnego za nią rolnika i ustaleniu biegu wydarzeń.
Pijany transport buraków i nie tylko
Okazało się, że 36-letni mieszkaniec gminy Krasnystaw odpalał ciągnik „na krótko”, nie wiedząc, że ma on włączony trzeci bieg. Gdy uruchomił pojazd, ciągnik wraz z podpiętą przyczepą ruszył w kierunku pól uprawnych. Mężczyzna zaczął biec za ciągnikiem, ale nie mógł go dogonić.
W rezultacie traktor przejechał bez kierowcy około kilometra. W trakcie jazdy przerwał siatkę przeciwśniegową, przejechał przez rów, gdzie urwał się zaczep przyczepy. Następnie przecinając drogę wojewódzką nr 812 wjechał na pole gdzie zaczął jeździć w koło.
Szeryf w Mercedesie zahamował przed ciągnikiem. A ciągnik nie. Zrobił to specjalnie?
Po pewnym czasie mężczyźnie udało się dogonić ciągnik, wsiadł do niego i ruszył w kierunku miejsca zamieszkania. To wtedy zatrzymał go patrol policji. Jak się okazało 36-latek miał w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu. Nie miał natomiast uprawnień do kierowania, ponieważ zostały mu cofnięte w przeszłości.
Pijany motocyklista przewrócił się uciekając przed policją
Obecnie nieodpowiedzialnemu rolnikowi grozi orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych (3-15 lat), nakaz wpłacenia od 5 do 60 tys. zł na rzecz na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej oraz kara pozbawienia wolności (do 2 lat).
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Takiego kelpantnego i eufurtnego traktora to ja jeszczo nie widzioł