Chiński desant na polskie drogi – spis modeli i cen. Czy Kowalski z Malinowską wiedzą, co kupują?
Azjatyckie marki samochodowe zalewają Europę, a Polska nie jest wyjątkiem. Czy jednak klienci są gotowi na chińską motoryzację? I czy sami Chińczycy nie przesadzają z ofensywą nowości?
Spis treści
- Chińska ofensywa: od tanich SUV-ów po luksusowe limuzyny
- Co zaskakuje w chińskiej ofercie?
- BYD – elektryczna ofensywa w Polsce
- Omoda i Jaecoo – ciekawy styl
- Voyah – chińska elegancja w elektrycznym wydaniu
- Maxus – elektryfikacja segmentu pick-upów
- MG – brytyjskie dziedzictwo z chińskim wsparciem
- Słabe punkty chińskich samochodów
- Mocne strony chińskich samochodów
- Czy chińskie marki podbiją polski rynek?
„Jakie zna pani chińskie marki samochodów?” – takie pytanie zadał w swoim poście znany dziennikarz motoryzacyjny, Artur Włodarski, prowadzący świetnego bloga iqcars.pl.
Wydawało się, że mógłby otrzymać zaskakująco długą listę w odpowiedzi, ale tylko wówczas, gdyby trafił na ekspertkę od motoryzacji z Państwa Środka. Bo taka Pani Malinowska, czy Pan Kowalski, który zna się na chińskich samochodach, po prostu nie istnieje. Nawet dziennikarze motoryzacyjni gubią się w markach i modelach, które każdego miesiąca pojawiają się na polskim rynku. Wnioski? Po pierwsze Chińczycy mają poważny problem z rozpoznawalnością ich marek w Polsce, a po drugie – wprowadzając na rynek kilkanaście brandów i dziesiątki modeli jednocześnie, ryzykują, że rzeczeni Kowalski z Malinowską po prostu pogubią się w gąszczu nazw i specyfikacji.
Przeczytaj, jak wyglądała do niedawna oferta chińskich marek w Polsce:
Te chińskie auta już kupisz w Polsce – lista modeli i ceny
A poniżej artykuł o ofercie chińskich motocykli na polskim rynku:
Chińskie motocykle 125 cc na kat. B – propozycje i ceny. Jaki wybrać?
Chińska ofensywa: od tanich SUV-ów po luksusowe limuzyny
Na polskim rynku dostępne są już samochody kilkunastu chińskich marek, oferujące szeroki wachlarz modeli – od niedrogich SUV-ów po luksusowe limuzyny i potężne pick-upy. Oto krótki przegląd najważniejszych graczy:
- BAIC: wicelider sprzedaży wśród chińskich marek w Polsce w 2024 roku. Oferuje m.in. rodzinny SUV BAIC 5 (od 184 900 zł), terenowy BJ60 (od 259 900 zł) oraz hybrydowy BJ30e.
- BYD: znany głównie z samochodów elektrycznych, takich jak BYD Atto 3, BYD Han czy BYD Tang.
- MG: brytyjska marka z chińskim kapitałem, oferująca popularne modele MG ZS, MG HS i MG5.
- Voyah: luksusowa marka należąca do koncernu Dongfeng, z modelami takimi jak Voyah Free.
- Omoda: marka skoncentrowana na młodych klientach, z modelem Omoda 5.
- Jaecoo: kolejna marka skupiająca się na SUV-ach, z modelem Jaecoo 7.
- Skywell: producent samochodów elektrycznych, z modelem Skywell ET5.
- GAC: marka znana z modeli GAC GS3 i GAC GS4.
- NIO: producent luksusowych samochodów elektrycznych, z modelami NIO ES8 i NIO ET7.
- Maxus: marka specjalizująca się w samochodach dostawczych i vanach, z modelami Maxus Deliver 9 i Maxus eDeliver 3.
- DFSK: oferuje m.in. niedrogiego SUV-a plug-in DFSK E5 (od 153 900 zł).
- Forthing: marka z modelami Forthing T-Five i Forthing V-Tour.
- Foton: producent pick-upów Tunland V7 i Tunland V9.
- Kove: marka motocykli.
Co zaskakuje w chińskiej ofercie?
Każda marka stara się wyróżnić nie tylko designem, ale także ceną lub stylem. Oto najciekawsze modele, które ewidentnie stawiają na konkretny, wyrazisty projekt – często przypominający europejskie, lub amerykańskie modele, lub ofertę, która jest wyjątkowo konkurencyjna w stosunku do zachodnich rywali.
- BAIC BJ60 – to chińska odpowiedź na Toyotę Land Cruiser, oferująca luksusowe wnętrze i dobre właściwości terenowe w niższej cenie.
- Forthing T-Five: SUV o sportowym wyglądzie, przypominający Lamborghini Urus.
- Forthing V-Tour: luksusowy van z napędem hybrydowym i ogromną atrapą chłodnicy.
- DFSK E5: najtańszy SUV plug-in na rynku, z ceną od 153 900 zł.
- Foton Tunland V7 i V9: dwa potężne pick-upy w stylu amerykańskim, z zaskakująco małymi silnikami diesla.
BYD – elektryczna ofensywa w Polsce
BYD w Polsce także nie zwalnia tempa i wprowadza na polski rynek dwie nowości: sportowo wyglądającego SUV-a SEALION 7 oraz przestronnego, 7-miejscowego SUV-a TANG.
BYD SEALION 7 ma łączyć sportowe osiągi z praktycznością i nowoczesnym designem. Wyposażony jest w ciekawej konstrukcji baterię Blade i technologię Cell-to-Body – ma oferować zasięg do 502 km (WLTP) i przyspieszać od 0 do 100 km/h w zaledwie 4,5 sekundy. Ceny zaczynają się od 219 900 zł.
BYD TANG to z kolei propozycja dla rodzin poszukujących przestronnego, 7-osobowego SUV-a z napędem na wszystkie koła i zasięgiem do 530 km (WLTP). Auto ma oferować komfort jazdy, mieć najnowsze technologie na pokładzie i bogate wyposażenie. Cena BYD TANG w Polsce to 320 000 zł.
Omoda i Jaecoo – ciekawy styl
Omoda i Jaecoo to dwie marki, które w krótkim czasie zdobyły niezłą rozpoznawalność na polskim rynku, oferując bogato wyposażone SUV-y.
Omoda skupia się na połączeniu stylu, technologii i zrównoważonego rozwoju. W ofercie znajdują się nastęujące modele:
- Omoda 5: dostępny z silnikiem benzynowym 1.6 TGDI o mocy 147 KM w wersjach wyposażenia Comfort (od 115 500 zł) i Premium (od 129 500 zł).
- Omoda E5: elektryczny SUV z silnikiem o mocy 204 KM, baterią 61 kWh i zasięgiem do 402 km (WLTP). Cena wersji Premium to 164 900 zł.
- Omoda 9: planowana premiera w kwietniu 2025. Segment D-SUV.
- Omoda 7: planowana premiera w drugiej połowie 2025 roku. Segment C-SUV.
Jaecoo to marka dla osób ceniących aktywny styl życia, łączący miejski zgiełk z przygodami na łonie natury. W ofercie znajdują się modele:
- Jaecoo 7: dostępny z silnikiem benzynowym 1.6 T o mocy 147 KM w wersjach Urban (od 139 900 zł – napęd na przednie koła) i Offroad (od 157 900 zł – napęd na wszystkie koła).
- Jaecoo 5: planowana premiera w drugiej połowie 2025 roku. Segment B-SUV.
W 2025 roku Omoda i Jaecoo planują wprowadzenie nowych modeli, w tym hybrydowego Jaecoo 7 z technologią SHS Super Hybrid System, który ma oferować zasięg do 1200 km (WLTP). Marki chcą również rozbudować swoją sieć dealerską w Polsce.
Voyah – chińska elegancja w elektrycznym wydaniu
Voyah to marka premium należąca do chińskiego giganta motoryzacyjnego Dongfeng. W swoich modelach stawia na dobre osiągi, najnowsze technologie i ciekawy design, inspirowany chińską kulturą.
Pierwszym modelem Voyah dostępnym w Polsce jest Voyah Free, elektryczny SUV klasy premium, którego design powstał we włoskim studiu ItalDesign. Model ten ma:
- przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 4,4 sekundy, moc 489 KM.
- spory zasięg: do 500 km (WLTP).
- 20 systemów wspomagających kierowcę, pneumatyczne zawieszenie, system night vision, szklany dach, nagłośnienie Dynaudio.
- luksusowo wykończone wnętrze, materiałami dobrej jakości.
- atrakcyjny program gwarancyjny: 8 lat / 160 tys. km na baterię, 5 lat / 100 tys. km na samochód.
Voyah Free jest obecnie w fazie programu pilotażowego w Polsce, który ma zbadać zainteresowanie marką i jej modelami.
Maxus – elektryfikacja segmentu pick-upów
Maxus, marka należąca do chińskiego giganta SAIC, wkracza w nową erę za sprawą modelu eTERRON 9. To pierwszy w pełni elektryczny pick-up z napędem na cztery koła dostępny w Europie. Samochód oferuje:
- moc 442 KM, dwa silniki elektryczne.
- duży zasięg: do 430 km (WLTP).
- ładowność 620 kg, możliwość holowania przyczepy do 3,5 tony, funkcja V2L.
- pneumatyczne zawieszenie, bogate wyposażenie.
- system All-Terrain z sześcioma trybami jazdy.
Maxus eTERRON 9 to zapowiedź ofensywy modelowej marki w Europie, która w najbliższych latach planuje wprowadzenie wielu nowych pojazdów elektrycznych. Premiera rynkowa eTERRona 9 planowana jest na początek 2025 roku.
MG – brytyjskie dziedzictwo z chińskim wsparciem
MG to brytyjska marka z chińskim kapitałem, która szybko zyskuje popularność w Polsce. W 2024 roku MG weszło do TOP 20 najlepiej sprzedających się marek samochodów w Polsce, z wynikiem 6763 zarejestrowanych pojazdów.
W ofercie MG znajdują się zarówno samochody spalinowe, jak i elektryczne. Najpopularniejsze modele to:
- MG ZS: kompaktowy SUV, dostępny z silnikiem benzynowym i elektrycznym. Ceny od 89 990 zł.
- MG HS: przestronny SUV, dostępny z silnikiem benzynowym i hybrydowym typu plug-in. Ceny od 114 990 zł.
- MG4 Electric: kompaktowy hatchback z napędem elektrycznym. Ceny od 139 990 zł.
- MG5: kombi z napędem elektrycznym. Ceny od 161 990 zł.
MG przyciąga klientów atrakcyjnymi cenami, bogatym wyposażeniem i długim programem gwarancyjnym 3×7, obejmującym 7 lat gwarancji, assistance i bezpłatnych przeglądów. Marka planuje dalszy rozwój swojej oferty w Polsce w 2025 roku.
Słabe punkty chińskich samochodów
Z pewnością są jednak elementy, w których chińskie marki odbiegają od europejskich odpowiedników lub konkurentów. Są to przede wszystkim:
- ograniczony wybór silników – w ofercie dominują małe silniki benzynowe, które często spalają więcej paliwa niż jednostki konkurencyjnych marek.
- bezpłciowy design – wiele modeli wygląda jak mieszanka europejskich i amerykańskich wzorców, brakuje im oryginalności, własnego stylu, czy nawet azjatyckiego sznytu.
Mocne strony chińskich samochodów
Przewag chińskich marek można wymieniać znacznie więcej. Są to:
- atrakcyjna cena – Chińskie samochody są często tańsze od porównywalnych modeli europejskich czy japońskich marek.
- bogate wyposażenie – w standardzie oferują wiele elementów, za które u konkurencji trzeba dopłacać.
- brak 3-cylindrowych silników, które europejczycy kupują, bo muszą – Chińczycy stawiają na 4-cylindrowe jednostki, które oferują lepszą kulturę pracy.
Czy chińskie marki podbiją polski rynek?
Wszystkie chińskie marki prognozują dynamiczny wzrost sprzedaży w Polsce. Czy te optymistyczne założenia są realne? W 2024 roku Chińczycy zarejestrowali w Polsce ponad 10 tysięcy samochodów osobowych, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim. Jeśli uda im się utrzymać tempo rozwoju, za kilka lat mogą osiągnąć sprzedaż na poziomie ponad 50 tysięcy sztuk rocznie.
Kluczem do sukcesu będzie zwiększenie rozpoznawalności marek i przekonanie polskich klientów do jakości i niezawodności chińskich samochodów. Jeśli Chińczycy poprawią design swoich modeli, rozszerzą ofertę silników i zadbają o dobrą obsługę posprzedażną, mają szansę stać się poważnym graczem na polskim rynku motoryzacyjnym.
Najnowsze
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
Wyobraź sobie, że tracisz prawo jazdy na pięć lat tylko dlatego, że złamałeś trzymiesięczny zakaz jazdy. Brzmi jak przesada? Ministerstwo Infrastruktury uważa, że to konieczność, by ukrócić plagę kierowców, którzy ignorują prawo. Ale eksperci biją na alarm: „To nieproporcjonalna kara!”. Czy nowe przepisy rzeczywiście poprawią bezpieczeństwo na drogach, czy tylko stworzą kolejne problemy? Sprawdzamy, co się zmieni i dlaczego ten projekt wzbudza tak gorące emocje. -
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
-
Iveco vs rynek ciężarowy w Polsce: czy włoska marka utrzyma swoją przewagę w erze elektromobilności?
-
Ból pleców i drętwienie rąk? Jak motocykliści mogą zadbać o swoje zdrowie?
-
Klara Kowalczyk pierwszą Polką w programie F1 Academy! Kiedy zobaczymy ją w F1?
Zostaw komentarz: