By spalało się mniej… wszystkim
Nerwowe zerkanie w kierunku mijanych stacji paliw i zgrzytanie zębami podczas dziennika telewizyjnego. Te objawy zna każdy kierowca, zmuszony godzić się z kolejną podwyżką cen benzyny. Na spadek się nie zanosi, co zatem można zrobić, żeby choć trochę ograniczyć koszty?
Eko-jazda |
![]() |
fot. Sxc.hu
|
Większość kierowców ma swoje ciche metody na oszczędność, ale część z nich jest oparta na mitach i przez to nieefektywna. Zamieszczamy zatem kilka rad, jak – w miarę możliwości – ograniczyć spalanie i wyjść na plus.
Pierwszą i podstawową zasadą jest płynność jazdy, bez nagłych przyspieszeń, zrywów i hamowania. Utrzymanie obrotów silnika na stałym poziomie pozwala uniknąć zużycia energii koniecznego do ciągłego rozpędzania pojazdu.
Drugą zasadą jest kontrola zużycia, ale nie oparta o rachunki ze stacji benzynowych, tylko realne dane. Można je uzyskać, instalując w aucie monitoring GPS. Nowoczesna technologia pozwoli zmierzyć i porównać spalanie na każdej z pokonanych tras. Można również podłączyć sterownik GPS do pływaka, który zweryfikuje poziom benzyny w oparciu o kalibrację zbiornika.
Kolejny punkt to sprawne manewrowanie skrzynią biegów. Wbrew powszechnym opiniom, codzienna jazda na najwyższym biegu przy najmniejszych możliwych obrotach zmniejszy spalanie, nie uszkadzając przy tym silnika. Zaleca się również dynamiczne wciskanie gazu w momencie przyspieszenia.
Warto również pamiętać, że prowadzenie na biegu jałowym kosztuje od 5 do 15 zł za godzinę. Dlatego zdecydowanie bardziej opłacalne jest hamowanie silnikiem – zdjęcie nogi z gazu i redukcja biegów, zanim obroty spadną poniżej 1300 na minutę. Koła napędzają wówczas silnik samochodu, nie pobierając benzyny.
Oprócz samego stylu jazdy, liczy się również kondycja samochodu. Zaniedbany pojazd spala więcej. Dlatego powinno się dbać o kontrolę zużycia filtrów i poziomu oleju, monitorowanie parametru przebiegu, a także odpowiedni poziom ciśnienia w oponach. Jeżeli jest nieodpowiedni, co ciężko ocenić na oko, spalanie może wzrosnąć nawet o 10%.
Zrównoważona jazda to nie tylko więcej pieniędzy w portfelu, ale również wyraz troski o środowisko. A to chyba wystarczająca motywacja.
Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Zostaw komentarz: