
Bugatti Veyron jeździ na Uberze
Zamawiając Ubera widzimy w aplikacji jaki samochód po nas podjedzie. Zobaczcie reakcje ludzi, który spodziewali się nudnego vana, w którego miejsce przyjechało Bugatti Veyron Grand Sport Vitesse.
Kilka tygodni temu furorę w sieci robił film, na którym w rolę kierowcy Ubera wcielił się Batman, który podjeżdżał po klientów Lamborghini Aventador. Tym razem jednak poprzeczkę postawiono jeszcze wyżej i zamiast nudnego, japońskiego vana, czyli Toyoty Previa podjechał najszybszy i najdroższy samochód na świecie.
Zdziwienie ludzi było wielkie. Rzadko kiedy zdarza się sytuacja żeby można było przejechać się supersamochodem z silnikiem o mocy 1200 KM, który przyspiesza od 0 do 100 w 2,6 sekundy, a jego prędkość maksymalna to 375 km/h. I to w dodatku taniej niż za regularną taksówkę.
Zobaczcie całą akcję.
Najnowsze
-
Chińskie baterie litowo-jonowe biją rekordy! 520 km zasięgu w 5 minut – czy to koniec ery spalinówek?
Wyobrażasz sobie ładowanie elektryka na 500 km w czasie krótszym niż poranna kawa? Chińscy giganci właśnie tego dokonali - ich najnowsze baterie biją rekordy szybkości ładowania! -
6. Rajd Motocyklowy Weteranów – relacja z hołdu bohaterom
-
6. Rajd Motocyklowy Weteranów – hołd na dwóch kołach dla tych, którzy nie wrócili z misji. Start już 24 kwietnia!
-
Od kartingu do F1 Academy? Kornelia Olkucka walczy o marzenia we włoskiej Formule F4!
-
XPENG P7, G6 i G9 – wideo z pierwszych jazd w Polsce! Ceny, dane techniczne, rywale. Oto chińskie modele, które rzucają rękawicę Tesli
Zostaw komentarz: