Bolid Ferrari na sezon 2021 zaprezentowany! Czy SF21 pozwoli odrodzić się włoskiej ikonie?
W sezonie 2021 Charles Leclerc i Carlos Sainz tworzą najmłodszą parę kierowców w zespole Ferrari od 1968 roku.
Ferrari zaprezentowało SF21 – bolid na sezon 2021 Formuły 1. Cytując klasyka „wygląda na szybki”, ale czy taki w rzeczywistości będzie? W ostatnich sezonach Scuderia miała spore problemy ze znalezieniem właściwego tempa.
SF21 zachowuje tradycyjne czerwone barwy, ale jego tylną część pomalowano na bordowy kolor, który widzieliśmy na bolidach z Maranello w trakcie tysięcznego Grand Prix Ferrari w Formule 1 na torze Mugello. Takie malowanie wykorzystano też na samochodach Ferrari 125, z którymi zespół zadebiutował w królowej sportów motorowych w 1950 roku. Drobniejsze wstawki pozostają koloru czarnego. W oczy mocno rzuca się również jaskrawo zielone logo Mission Winnow na pokrywie silnika.
SF21 w tym roku będzie dysponował nowym silnikiem. Nowy bolid Ferrari otrzymał także nowe rozwiązania aerodynamiczne, które mają między innymi zwiększyć przyczepność i ograniczyć opór powietrza, który mocno doskwierał zeszłorocznemu modelowi. Inżynierowie zaprojektowali także nową skrzynię biegów oraz zawieszenie.
W sezonie 2021 Charles Leclerc i Carlos Sainz stworzą najmłodszą parę kierowców w zespole Ferrari od 1968 roku.
Najnowsze
-
-10°C i niemy diesel na parkingu. Winne są nie świece, a ten zapomniany element
Gdy słupek rtęci spada poniżej -10°C, twój diesel może przestać być samochodem, a stać się drogą bryłą lodu. Okazuje się, że za 9 na 10 porannych koszmarów odpowiada ten sam, lekceważony przez kierowców element. -
Opony to za mało. Te 2 płyny w aucie decydują o bezpieczeństwie zimą. Sprawdź przed wyjazdem!
-
Niebezpieczne „mikołajki” pod maską: na 8 z 10 płynów do spryskiwaczy nie można polegać
-
Świąteczny prezent od Forda: hybrydowy van, który ratuje zwierzęta. Zobacz, jak działa „112 dla zwierząt
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Zostaw komentarz: