
BMW vs. Mercedes-Maybach
W ubiegłym roku na pokazie w Beijing BMW zaprezentowało prototyp swojego nowego samochodu. Wielu przypuszczało, że będzie to przedstawiciel nowej, siódmej generacji auta. Tymczasem teraz okazuje się, że prawda jest inna. Postanowiono stanąć w szranki z Mercedesem-Maybachem S600.
Wbrew opinii wielu osób, nowe BMW zapoczątkuje nie siódmą, a dziewiątą serię aut. Wg producenta, decyzja w sprawie produkcji samochodu ma zapaść w tym roku, a na rynku model ma się pojawić najwcześniej w roku 2017. W momencie ukazania się, ma być głównym konkurentem najnowszego Mercedesa-Maybacha serii S.
Jeśli prototyp przedstawiony w trakcie BMW Vision Future Luxury ujrzy światło dzienne w produkcji, stanie się najdłuższym jak dotychczas modelem BMW. Z długością blisko 5,5 metra jest większy o 28 centymetrów od najdłuższego samochodu serii 7.

BMW może pozostać przy występujących w prototypie drzwiach otwieranych do przodu, jednak będzie musiał zmienić się projekt samochodu – w modelu pokazowym słupki B wykonane są z włókna węglowego i przechodzą w konstrukcję foteli poniżej linii pasów bezpieczeństwa. Niemal pewnym jest, że producent pozostanie przy innych, luksusowych rozwiązaniach, takich jak laserowe światła przednie, czy tylne w technologii OLED. Miejsce dla pasażerów miałoby być wyposażone w konturowe fotele, stoliki, czy dedykowane wyświetlacze.
Na podstawie powyższych informacji można mniemać, że jeśli samochód trafi do produkcji będzie bardzo interesującym modelem.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: