Chciał się popisać, rozbił klasyczne BMW
Kierowca klasycznego BMW nie będzie wspominał tego dnia z radością. Rozbił model warty fortunę.
Kierowca BMW pojawił się na zlocie ze swoim pięknym modelem Serii 6 (E24). Niestety, w pewnym momencie chciał pokazać wszystkim, że potrafi driftować. Rachunek za naprawę będzie bardzo drogi.
Film zaczyna się dość niepozornie. Widać na nim kolumnę egzotycznych samochodów, które opuszczają teren zlotu. Kawalkadzie przewodzi Lamborghini, tuż za nim jedzie M3, a następnie amerykański muscle car.
Nagle w kadrze pojawia się BMW Serii 6 o typoszeregu E24 – coraz rzadszy i trudno dostępny okaz. Jednak młody kierowca uznał, że wygląd jego samochodu to zbyt mało. Dołożyć do tego trochę młodzieńczej fantazji i efekt możemy zobaczyć kilka sekund później.
Zobacz: Kierowca BMW zaliczył nieudany drift, ale niczego go to nie nauczyło. Doprowadził więc do kolizji
Samochód miota się w nieudolnym drifcie, wymykając się z kontroli. Kierowca nie potrafi zapanować nad autem i ląduje na chodniku, uderzając najpierw w wysoki krawężnik. Przednie koło dosłownie się urywa, a przedni zderzak i miska olejowa spotykają się z niszczycielską siłą betonu.
Młody kierowca bardzo brutalnie przekonał się o tym, że droga publiczna to nie miejsce na próby driftingu. Szczególnie w samochodzie, który jest warty majątek. Zobaczcie film, na którym zarejestrowano całą sytuację.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: