
BMW M4 łamie wszelkie przepisy
Driftowanie to bardzo efektowna sztuka. Pod warunkiem, że nie odbywa się na publicznej drodze, gdyż wtedy jest poważnym wykroczeniem. Właściciel tego złotego BMW M4 chyba średnio przejmuje się mandatami.
Na rosyjskich drogach dzieją się różne, dziwne rzeczy. Z reguły są to nagrania tanimi kamerkami zamontowanymi w kabinie. Tym razem jest całkiem inaczej. Pewien właściciel BMW M4 nagrał film, w którym pokazuje że za nic ma przepisy obowiązujące w Moskwie.
Po pierwszych ujęciach mogłoby się wydawać, że jest to specjalnie przygotowana filmowa produkcja, która została nakręcona w sposób legalny. Jednak kilka kadrów dalej pozbawiamy się złudzeń, patrząc na ruch na drogach.
Patrząc na to, ile miejsca potrzebuje BMW M4 żeby wykonać tzw. powerslide, widzimy że samochód potrzebuje toru wyścigowego do bezpiecznego wykonywania takich manewrów.
BMW M4 to całkiem wymagająca maszyna napędzana na tylną oś. Samochód dysponuje mocą 425 KM i 550 Nm, które wymagają od kierowcy sporych umiejętności, by poczynać sobie tak jak na filmie.
Najnowsze
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
Niektórzy nazwą go SUV-em w stylistyce coupe, inni fastbackiem, a jeszcze inni powiedzą, że kojarzy im się “z nie wiadomo czym”. Nie można odmówić mu natomiast jednego – Peugeot 408 to bezsprzecznie piękne auto, a wciąż nietypowa na rynku mieszanka kilku rodzajów nadwozia dodaje mu dużego uroku i wyróżnia na ulicach. Bo powiedzmy sobie szczerze – […] -
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych
Zostaw komentarz: