
Bliskie spotkanie z jeleniem na drodze
Zderzenie z dzikim zwierzęciem to poważne niebezpieczeństwo dla osób podróżujących samochodem. Tym razem wszystko skończyło się dobrze.
Kierowca jechał typową drogą krajową – jeden pas w każdą stronę, brak pobocza, a wkoło trochę łąki oraz las. Minął znak ostrzegający przed dzikimi zwierzętami. Zgadnijcie, co się stało kilka sekund później.
Czytaliście tytuł, to oczywiście wiecie – przed maską auta skoczył dorodny jeleń. Dokładnie taki jak na wspomnianym znaku. Tym razem skończyło się tylko na strachu.
Zderzenie z takim zwierzęciem jest bardzo groźne, ponieważ przód auta zwykle podcina nogi jego i wpada ono do kabiny. A to może skończyć się śmiercią osób siedzących z przodu. Dlatego bardzo uważajcie w takich miejscach. Pamiętajcie też, że zwierzę wcale nie musi wyskoczyć bezpośrednio z lasu, tylko tak jak tutaj przebiegać większy dystans między skupiskami drzew. Ono wie, że jest na odsłoniętej przestrzeni i dobrze je widać. Biegnie więc jak najszybciej i na ślepo, byle tylko znów skryć się w lesie. Niebezpieczne są też wysokie trawy, skąd może nagle wyskoczyć spłoszony zwierz.
Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Zostaw komentarz: