
Błędne pytania na egzaminie na prawo jazdy. Wiele osób nie zdało, ale prokuratura ogłosiła, że winnych nie ma
Bulwersująca sprawa, jaką było umieszczenie błędnych pytań na państwowym egzaminie na prawo jazdy, ma równie bulwersujący koniec. Otóż winnych podobno nie da się ustalić.
Na temat skandalu podczas egzaminu na prawo jazdy, pisaliśmy w styczniu tego roku. Jak informowało radio RMF FM, wprowadzono wtedy do pili 41 nowych pytań, z osiem miało złe odpowiedzi. Sprawiło to, że 25 osób nie zdało egzaminu, a kolejnym 200 zdać się udało, chociaż im również zostały wylosowane błędne odpowiedzi.
Błędne pytania na egzaminie na prawo jazdy – to mogło być celowe działanie?
Początkowo wydawało się, że sprawa zostanie dokładnie wyjaśniona. Natychmiast zdymisjonowany został szef departamentu transportu drogowego, a zaraz po nim z pracą pożegnał się szef komisji weryfikacyjnej, która ocenia i zatwierdza pytania egzaminacyjne oraz jeden z członków tej komisji. Przeprowadzono także kontrolę wewnętrzną w Ministerstwie Infrastruktury, z której wynikało, że pojawienie się błędnych pytań na egzaminie, mogło być działaniem celowym. Minister Adamczyk złożył w związku z tym zawiadomienie do prokuratury.
Zmiany w egzaminie na prawo jazdy. Pojawiły się 164 nowe pytania
Teraz okazuje się jednak, że winnych w tej sprawie nie da się wskazać. Jak ponownie informuje RMF FM, „w toku postępowania nie ustalono, by nieprawidłowości wynikały z umyślnego działania funkcjonariuszy”. Taka lakoniczna odpowiedź prokuratury, pozostawia wiele pytań. Śledztwo prowadzono pod kątem niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego. Jeśli podejrzenie, że było to działanie umyślne, się nie potwierdziło, nadal przecież można ustalić, kto jest autorem lub autorami błędnych pytań, kto weryfikował ich prawidłowość oraz kto je zatwierdził. Tymczasem z odpowiedzi prokuratury można odnieść wrażenie, że uznano, iż „mylić się jest rzeczą ludzką”, więc nie ma potrzeby wskazywania palcem komu konkretnie przydarzyła się ta, typowo ludzka, słabość.
Najnowsze
-
Kiedy można wyprzedzać z prawej strony? Kierowcy nie wiedzą o jednym przepisie
Kwestia wyprzedzania z prawej strony budzi wiele emocji wśród kierowców, chociaż opisana jest dokładnie w przepisach. Nieporozumienia wynikają z tego, że kierujący nie rozumieją jednego przepisu, albo w ogóle o nim nie wiedzą. -
Rowerzysta uderzył dziecko kolanem. Potem wytoczył proces jego ojcu i wygrał!
-
Uważaj na nowe przepisy dotyczące tablic. Jeśli założysz złe, możesz trafić do więzienia!
-
Chcesz oszczędzić i zmieniasz biegi przy niskich obrotach? Zniszczysz sobie samochód
-
26 nowych dróg ekspresowych – GDDKiA podała szczegóły
Zostaw komentarz: