
Biegł z otwartymi ramionami prosto na auto
Na drodze nie brakuje osób przejawiających dziwne i niepokojące zachowania. Również wśród pieszych.
Są różne wersje gry w „cykora” będące przejawem skrajnej głupoty. Na przykład kto przebiegnie przez ulicę jak najbliżej przejeżdżającego samochodu.
Czy ten pieszy też chciał zagrać w „cykora” z kierowcą? A może był pod wpływem alkoholu albo innych środków odurzających? Jak sądzicie?
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: