
Bezmyślnie spowodowała kolizję i uciekła z miejsca zdarzenia. Dopiero co odebrała prawo jazdy
Nie macie jeszcze doświadczenia, zrobiliście coś złego i nie wiecie jak się zachować. Co robicie? Próbujecie sprawę wyjaśnić? Dla niektórych odruchem jest ucieczka od odpowiedzialności.
Kierująca autem z kamerą rozpoczęła wyprzedzanie na wąskiej drodze. Manewr był niezbyt szybki, a prędkość niewiele większa od pozostałych pojazdów. Nagle wyprzedzanie rozpoczęła także kierująca białą Astrą, która jeszcze nie nauczyła się, do czego służą lusterka.
Kierujący skuterem spowodował kolizję i dwa razy uciekł. Zachowanie poszkodowanej też było dziwne
Doszło do kolizji – na szczęście niegroźnej. Sprawczyni, widząc co zrobiła, zaczęła uciekać. Poszkodowana ruszyła za nią, a pościg zakończył się tylko dlatego, że kierująca Astrą dojechała do domu. Swoje zachowanie tłumaczyła stresem. Okazało się też, że niedawno odebrała prawo jazdy.
Kierowca Mercedesa w modnym dresie spowodował kolizję. A potem uciekł
Całe zajście zrelacjonował syn poszkodowanej, który podkreśla, że na miejsce nie została wezwana policja, pomimo jego wyraźnych próśb. Do drobnych stłuczek z zasady nie ma potrzeby wzywania patrolu, ale kiedy ktoś ucieka z miejsca zdarzenia, to jest to podejrzane. Może nie ma odwagi odpowiedzieć za swoje zachowanie, ale może ma coś na sumieniu. Powodem ucieczki może być na przykład alkohol, albo zatrzymane wcześniej prawo jazdy.
Najnowsze
-
Lancia odradza się. Znamy 10-letni plan włoskiej marki
Lancia zamierza powrócić w wielkim stylu. Włoski producent oferuje w tej chwili mocno ograniczoną gamę modelową składającą się z jednego samochodu. Jednak w najbliższej przyszłości mocno się zmieni. Firma postawi na elektryfikację. -
BMW M obchodzi 50. urodziny. Oto limitowany wariant 1000 RR
-
FMC Storm to kosmiczny motocykl pokryty lotniczym aluminium. Powstanie tylko jeden egzemplarz
-
Autostrady w Polsce. Ile kilometrów mają do dyspozycji kierowcy?
-
Bartłomiej M., były rzecznik MON, prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Miał 1,5 promila
Zostaw komentarz: