
Batmobil na wyścigu Gumball 3000
Właśnie ruszyła kolejna edycja Gumball 3000. Jak co roku pojawia się tam sporo szybkich i luksusowych samochodów, a pośród nich prawdziwe perełki. Takie jak karbonowy batmobil z silnikiem od Lamborghini.
Na tegorocznym wyścigu Gumball 3000 ponownie zameldowała się saudyjska ekipa Team Galag. Trzy lata temu wystartowała w replice Tumblera, czyli pojazdu z filmu „Mroczny rycerz”. W tym roku głównym bohaterem jest również pojazd przeniesiony żywcem z Hollywood.
Na starcie imprezy w Dublinie pojawił się unikatowy pojazd, który swoim wyglądem przypomina Batmobil występujący w grze komputerowej Batman: Arkham Knight. Maszyna mierząca 3,4 metra została zbudowana w całości z włókna węglowego, a pod maską skrywa silnik V10 prosto z Lamborghini. 560 KM maksymalnej mocy jest przekazywane na 26-calowe koła przez automatyczną skrzynię biegów. Odwzorowanie detali w tym samochodzie jest naprawdę bardzo szczegółowe.
Twórcy samochodu zadbali o wszystkie smaczki, takich jak np. czerwone podświetlenie w siedzeniach czy podłodze. Auto wyposażono w klimatyzację, skórzaną tapicerkę, wspomaganie kierownicy oraz system audio.
Szalona wizja Saudyjczyków została zrealizowana przez szwedzką firmę Caresto, która zasłynęła projektem 600-konnego Rebelliona R2K dla Jona Olssona. Szwedzki narciarz wystartował nim w wyścigu Gumball 3000 w 2013 roku.
Niestety tegoroczny Gumball 3000 który właśnie wystartował z Dublina omija Polskę. Trasa wiedzie przez Szkocję, Anglię, Luksemburg, Szwajcarię, Czechy, Węgry i Rumunię.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: