Agnieszka Serafinowicz

Autostrada A1 – w wakacje również bezpłatna, ale nie zawsze. O czym należy pamiętać?

Autostrada A1 w wakacyjne weekendy ma być bezpłatna na koncesjonowanym odcinku od Torunia do Gdańska. Trzeba pilnować godzin.

Od 1 lipca 2023 roku autostrady zarządzane przez GDDKiA są bezpłatne. Kwestię tę wyjaśniałyśmy już we wcześniejszym materiale. Krótkie przypomnienie, całkowicie bezpłatne są odcinki A2 od Konina do Strykowa oraz odcinek A4 od Wrocławia do Sośnicy. W przypadku pozostałych płatnych odcinków zarządzanych przez koncesjonariuszy, jest z tym różnie. Autostrada A1, tzw. bursztynowa z Torunia do Gdańska również może być bezpłatna, ale tylko w weekendy.

Autostrada A1 – bezpłatna tylko częściowo

W wakacje wielu z nas rusza nad Bałtyk. Nic zatem dziwnego, że autostrada A1 może być wyborem trasy wielu kierowców. Zgodnie z informacją przekazaną przez Ministerstwo Infrastruktury, na odcinku A1 od Torunia do Gdańska zarządzanym przez koncesjonariusza, opłaty również nie będą pobierane, ale tylko w ściśle określonym czasie. Warto wiedzieć kiedy dokładnie bramki są otwierane, by nie ponosić opłat, bo termin „w weekendy” jest trochę nieprecyzyjny.

Autostrada A1 – kiedy otwarcie bramek?

Zawieszenie poboru opłat będzie obowiązywało od północy z 30 czerwca na 1 lipca 2023 r. do poniedziałku 3 lipca 2023 r. do godziny 12:00, a następnie w kolejne weekendy od godziny 12:00 w piątek do godziny 12:00 w poniedziałek. Wyjątkiem będzie długi sierpniowy weekend, wtedy bezpłatne przejazdy będą obowiązywały od piątku 11 sierpnia od godz. 12:00 do środy 16 sierpnia 2023 r. do godz. 12. Ostatnim weekendem, w który będzie obowiązywało zawieszenie poboru opłat, będzie ten w dniach 1-4 września 2023 r. Uwaga, zwolnienie z opłat dotyczy tylko samochodów osobowych i motocykli. Dla innych pojazdów nic się nie zmienia.

Autostrada A1 – czy na pewno za darmo? Nie – zapłacimy za nią wszyscy

Rada Ministrów przyjęła też uchwałę ws. rekompensaty środków, które z tytułu zniesienia opłat nie wpłyną na rachunek Krajowego Funduszu Drogowego w kwocie do 50 mln zł. Na tyle oszacowano całkowity koszt związany z zawieszeniem poboru opłat na A1 Gdańsk – Toruń. Kierowcy podróżujący w wakacyjne weekendy trasą A1 mają powody do zadowolenia, ale warto zdać sobie sprawę, że przejazd tak naprawdę nie jest za darmo. Zapłacimy za niego wszyscy, z budżetu państwa, czyli z naszych podatków. Tym samym za otwarcie bramek płacą również ci, którzy z A1 w ogóle nie skorzystają.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze