Ewa Kania

Kiedy autobus ma pierwszeństwo? Kierowcy słyszeli o ważnej zasadzie, ale jej nie rozumieją

Znajomość przepisów wśród polskich kierowców jest niestety różna, ale większość z nich słyszała raczej o tym, że autobus wyjeżdżający z zatoki przystankowej, trzeba przepuścić. Czy to znaczy, że autobus ma pierwszeństwo? Okazuje się, że wcale to nie jest takie proste.

Spis treści

Każdy chyba się zgodzi, że komunikacja miejska powinna być w pewien sposób uprzywilejowana w ruchu drogowym. Pozwala na przemieszczanie się całych rzesz ludzi – i tych z prawem jazdy i tych bez uprawnień do kierowania. Pomaga zmniejszać korki i usprawnia ruch w mieście. Dlatego też nikogo nie powinny dziwić buspasy, a także uprzywilejowana pozycja autobusu podczas wyjeżdżania z zatoki przystankowej.

Czy autobus ma pierwszeństwo podczas wyjeżdżania z zatoki?

Wielu kierowców automatycznie odpowie, że tak. Niektórzy może widzieli też autobusy ozdobione z tyłu napisem, wzywającym do „ustąpienia pierwszeństwa” autobusowi, podczas opuszczania przystanku.

Sprawdźmy co mówią na ten temat przepisy, a konkretnie art. 18, ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym:

Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.

Jaki z tego wniosek? Jeśli autobus chce wyjechać z zatoki przystankowej, powinniśmy mu ten wyjazd umożliwić. Czy ma pierwszeństwo w takim razie?

Kiedy autobus wyjeżdżający z przystanku nie ma pierwszeństwa?

Z przytoczonego wcześniej przepisu wynika, że obowiązek ustąpienia autobusowi miejsca, nie dotyczy terenu niezabudowanego. Zdradźmy jeszcze brzmienie ustępu drugiego z cytowanego artykułu:

Kierujący autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.

To najbardziej niebezpieczna droga dla rowerów. Serię wypadków powoduje iluzja optyczna?

Co to oznacza? Okazuje się, że autobus wyjeżdżający z zatoki przystankowej NIGDY nie ma pierwszeństwa. Dochodzi tu do ważnego rozróżnienia, o którym wielu kierowców nie wie lub nie rozumie. Kierujący ma obowiązek umożliwienie włączenie się do ruchu autobusowi, ale to coś innego niż pierwszeństwo. Tak jak jadąc na suwak, kierowcę z pasa zanikającego trzeba wpuścić przed siebie, ale nie ma on pierwszeństwa.

Na czym polega różnica? W przypadku kolizji winny będzie kierowca autobusu. Ma on pełne prawo oczekiwać, że kierujący osobówek umożliwią mu włączenie się do ruchu, bo to ich obowiązek. Lecz w przeciwieństwie do poruszania się drogą z pierwszeństwem, nie może zakładać, że inni kierujący zatrzymają się na jego widok. Dopiero gdy to zrobią, może ruszyć.

Kiedy autobus ma pierwszeństwo przed innymi pojazdami?

Dodajmy jeszcze dla porządku, że kierowca autobusu, w przeciwieństwie do motorniczego kierującego tramwajem, nie może liczyć na żadne przywileje dotyczące pierwszeństwa przejazdu. Pojazd szynowy ma pierwszeństwo na przykład zjeżdżając z ronda, a także w sytuacjach równorzędnych (czyli kiedy ruchu nie regulują na przykład znaki drogowe). Kierowca autobusu nie ma takich przywilejów – nawet wyjeżdżając z przystanku nie ma, wbrew obiegowej opinii, pierwszeństwa.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze