
Audi RS e-tron GT w teście łosia. Jak sobie poradził elektryk?
Test łosia potrafi dać czasem zaskakujące wyniki. Nawet modele, które nie powinny mieć z nimi problemów, tak jak nie mieli z nim problemów ich poprzednicy, potrafią zachować się w sposób niespodziewany, a czasami niebezpieczny. To test który mówi nam, jak w kryzysowych sytuacjach na drodze poradzi sobie samochód.
Test łosia, czyli nagłe ominięcie przeszkody na drodze i szybki powrót na swój pas. Obecnie przyjmuje się, że ćwiczenie jest zaliczone, kiedy samochód nie potrąci żadnego pachołka, wjeżdżając z prędkością 72 km/h. Najlepsze modele przekraczają 80 km/h na wjeździe.
Z przeprowadzania takich testów znani się oczywiście Szwedzi, ale wykonują je również dziennikarze z hiszpańskiego km77. Ostatnio wzięli oni na tor Audi RS e-tron GT. Model poddano testowi sprawdzającemu jego prowadzenie i stabilność podczas omijania przeszkody. Jak w teście łosia poradził się elektryk?
Audi RS e-tron GT w teście łosia
Audi RS e-tron GT udało się zdać test z prędkością wejściową 75 km/h, ale jak mówią testerzy, nie sprawia wrażenia samochodu sportowego jak testowane przez nich wcześniej Porsche Taycan (prędkość wejściowa 78 km/h). Kontrola stabilności wykazała, że Audi jest bezpieczne i pewnie się prowadzi. Jego zawieszenie pracuje na tyle dobrze, że samochód nie wymaga interwencji podczas wykonywania manewrów.
Zobaczcie, czy Audi RS e-tron GT w zakrętach i slalomie jest tak samo dobre, jak w sprincie do setki!
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: