Audi Q8 z nowymi silnikami
Audi poszerza gamę jednostek napędowych swojego flagowego SUV-a, dodając do niej dwa nowe silniki V6.
Nowe Audi Q8 55 TFSI wyposażone jest w trzylitrowy, sześciocylindrowy silnik z bezpośrednim wtryskiem, wytwarzający moc 340 KM. Jego maksymalny moment obrotowy 500 Nm osiągalny jest w szerokim zakresie od 1370 do 4500 obr./min. Silnik ten rozpędza Audi Q8 od 0 do 100 km/h w 5,9 sekundy. Prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 250 km/h.
Druga nowa jednostka to kolejna wersja trzylitrowego diesla. Rozwija moc 231 KM oraz moment obrotowy 500 Nm w zakresie od 1750 do 3250 obr./min. Audi Q8 45 TDI do 100 km/h rozpędza się w 7,1 sekundy, a jego prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 233 km/h.
Wszystkie silniki w Audi Q8 współpracują z pokładowym systemem typu mild hybrid, dzięki któremu podczas codziennej eksploatacji możliwa jest redukcja spalania nawet o 0,7 l/100 km. Najważniejszymi komponentami systemu mild hybrid są litowo-jonowy akumulator oraz układ alternator-rozrusznik (RSG), zaopatrujące główny, 48-voltowy system elektryczny tego SUV’a w energię elektryczną. RSG podczas spowalniania pojazdu pozwala na odzyskanie nawet 12 kW energii i przesłanie jej do akumulatora. Kiedy kierowca przy prędkości pomiędzy 55 a 160 km/h zdejmie nogę z pedału gazu, samochód może żeglować z wyłączonym silnikiem nawet przez 40 sekund. Następnie RSG bardzo łagodnie ponownie włącza silnik. System start-stop aktywuje się się przy prędkości 22 km/h.
W nowych wersjach silnikowych za przekazywanie mocy na koła odpowiadają, podobnie jak w innych, ośmiobiegowa, automatyczna skrzynia biegów tiptronic oraz stały napęd na cztery koła quattro. Obie nowe wersje wyposażone są standardowo w 19-calowe felgi i opony o wymiarach 265/55. Zawieszenie z układem kontroli tłumienia, MMI Navigation plus, Audi virtual cockpit oraz system Audi drive select, są również elementami wyposażenia standardowego.
Najnowsze
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
Budowa dróg często wiąże się z występowaniem nieprzewidzianych utrudnień. Rzadko zdarza się, aby były one tak interesujące jak te na budowie drogi ekspresowej S1 między Oświęcimiem i Dankowicami, gdzie odkryto cenne pozostałości sprzed tysięcy lat. -
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
-
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
Zostaw komentarz: