
Audi Q7 przegoniło Yeti
Nowe Audi Q7 ma być postrachem Yeti. Tak wynika z najnowszej reklamy niemieckiego producenta. Chodzi oczywiście bardziej o stwora z Himalajów, aniżeli czeskiego kuzyna.
Himalaje to rejon, gdzie panują wieczne śniegi. Nie bez powodu jest to rzekoma kryjówka legendarnego Yeti, który straszył przez setki lat lokalną ludność. Jednak okazało się, że i na niego jest sposób.
Wodzowie wioski postanowili przywołać innego, motoryzacyjnego stwora. Jest nim „quattro” , czyli nowe Audi Q7. Po tym jak pojawiło się w okolicach, słuch po Yeti zaginął. W ten oto sposób Audi prezentuje na rynku amerykańskim swojego najnowszego SUV-a.
Nowe Audi Q7 zostało dość mocno odchudzone, dzięki wykorzystaniu aluminiowych komponentów. W sumie inżynierom udało się zaoszczędzić nawet 325 kg. Do tego seryjny napęd quattro, a pod maską do wyboru jeden z silników takich jak 3.0 TDI lub 2.0 i 3.0 TFSI.
Zobaczcie, jak Q7 radzi sobie w krainie wiecznego mrozu.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: