
Audi Elaine pojedzie także bez kierowcy na pokładzie
Audi Elaine to elektrycznie napędzany, koncepcyjny SUV-Coupé umożliwiający w pełni automatyczną jazdę – w określonych okolicznościach również bez kierowcy na pokładzie. Dziś wiadomo, że Audi Elaine stało się bazą dla rozwoju koncepcji drugiego w gamie modelowej czterech pierścieni w pełni elektrycznego modelu: Audi e-tron Sportback, który na rynku pojawi się już w roku przyszłym.
Jazda bez kierowcy na pokładzie? Tak, to możliwe. Przykład: Kierowca parkuje swoje Audi w wydzielonym obszarze (w tzw. strefie przekazania). Stamtąd samochód samodzielnie i bez kierowcy wjeżdża na wielopoziomowy parking z ofertą różnorodnych usług, np. z myjnią, punktem odbioru paczek kurierskich, stacją benzynową czy stacją ładującą. Dzięki Audi AI, samochód wszystkie te sprawy załatwia samodzielnie.
23-calowe koła o bardzo technicznym wyglądzie podkreślają mocno trzymającą się drogi sylwetkę samochodu. Długość pojazdu – 4,9 m, jego szerokość 1,98 m, wysokość 1,53 m i rozstaw osi 2,93 m, stawiają Audi Elaine w segmencie C, blisko Audi A7.
Wnętrze auta jest jasne i zaprojektowane z myślą o prostocie. Poszczególne funkcje są klarownie przedstawione, a liczba elementów sterujących znacznie zmniejszona. 320 kW mocy, która w trybie „boost” może być zwiększona nawet do 370 kW, zapewnia mu odpowiednie przyspieszenie. Od 0 do 100 km/h Audi Elaine przyspiesza w zaledwie 4,5 sekundy. Pojemność akumulatora – 95 kWh – sprawia, że jego zasięg na jednym ładowaniu to ponad 500 km.
Wszyscy zainteresowani tym, w którą stronę zmierza stylistyka i rozwiązania techniczne spod znaku czterech pierścieni, będą mieli okazję w dniach od 6 do 17 sierpnia br. obejrzeć Audi Elaine stojące w salonie Audi City w Warszawie.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: