Audi A6 Avant z polskim cennikiem
W polskich salonach Audi można już składać zamówienia na nowe A6 Avant. Wersja kombi tego modelu klasy wyższej ma bagażnik o pojemności od 565 litrów w podstawowej konfiguracji, do 1680 litrów przy złożonych oparciach tylnej kanapy.
Standardowo Audi A6 Avant wyposażane jest w pakiet systemów bezpieczeństwa, w skład którego wchodzą m.in. systemy oświetleniowe, systemy wsparcia kierowcy i systemy bezpieczeństwa biernego. Standardem są również przednie reflektory LED dostępne także w dwóch ponadstandardowych wariantach, z których najbardziej zaawansowaną technicznie wersją są reflektory HD Matrix LED ze światłami drogowymi wysokiej rozdzielczości.
Wnętrze nowego Audi A6 Avant charakteryzuje się minimalistycznym projektem z dwoma ekranami dotykowymi zastępującymi większość przycisków w tym panel klimatyzacji. Obok wersji podstawowej, dostępne są linia wyposażenia sport i pakiet sportowy S line. Każda z nich ma swą indywidualną koncepcję kolorystyczną. Do wszystkich linii wyposażenia dodać można jeszcze pakiet stylistyki zewnętrznej S line.
Dodatkowo, Audi A6 Avant oferuje długą listę wyposażenia opcjonalnego, w którym znajdziemy m.in. dynamiczny układ czterech kół skrętnych, system nawigacji MMI navigation plus, Audi virtual cocpit, zawieszenie sportowe lub pneumatyczne, czy wyświetlacz head-up display.
Cena nowego Audi A6 Avant z silnikiem 50 TDI o mocy 286 KM (jedyna obecnie dostępna wersja) to 308 200 złotych.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: