Atrakcje na autostradzie

Autostrady to w Polsce rzecz niezwykła, nieczęsta, bardzo oczekiwana, ale i nie do końca lubiana. Powód jest jeden: ceny. Czy wiecie co robi się w Polsce byśmy polubili autostrady? Nie wiecie? Poczytajcie, co wymyślili „autostradowi" marketingowcy.

Wyglądają pięknie, tylko żeby było ich więcej…
fot. Gdańsk Transport Company

W ciekawych pomysłach przoduje zdecydowanie autostrada A1 – trasa docelowo łącząca Gdańsk z Toruniem. Gdańsk Transport Company – zarządca drogi już w wakacje zaprezentował swoje pierwsze ciekawe pomysły. 100 tysięcy kierowców, którzy otrzymali na ulicy największych miast Polski lub na stacji Shell kartkę pocztową z zaznaczonymi na niej miejscami godnymi odwiedzenia i hasłem „Jedź na wakacje autostradą A1″ mogli ją wymienić na torbę-lodówkę! Dla turystów przygotowano również 40 tysięcy specjalnych map drogowych z wieloma przydatnymi informacjami o  atrakcjach turystycznych i kulturalnych regionu.

Listopadowa aura nie kusi ani do zwiedzania ani do walki o torbę lodówkę, ale na pewno chętnie skorzystamy w niej z szans oszczędzenia czasu, a to gwarantuje nam nowa usługa oferowana na A1. W ostatnim tygodniu na autostradzie pojawiły się pierwsze automaty na drobne przekąski i napoje, za które zapłacić będziemy mogli nie tylko gotówką, ale i… nie, nie, wcale nie kartą…a smsem!

Ciekawe rozwiązanie, dla tych, którzy często nie posiadają drobnych i dotychczas musieli głodni jechać dalej. Telefon ma dziś prawie każdy, więc i może wielu z nas chętnie odsunie płatność za ulubiony batonik do czasu najbliższego rachunku od naszego operatora. Ach ta technika…

Źródło: Gdańsk Transport Company

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze