Ania Horodecka w Rajdzie Budapest Bamako
Ania jedzie jako pilotka w rajdzie szosowo-terenowym wiodącym ze stolicy Węgier do Bamako. Zanim napisze dla nas relację z tej rywalizacji, musi jeszcze przejechać ostatni, najtrudniejszy, offroadowy odcinek rajdu. W tej chwili polska ekipa zajmuje drugą pozycję w Rajdzie!
![]() |
fot. budapestbamako.org
|
– Jesteśmy 200 kilometrów od Almerii – pisze do nas Ania – skąd dziś o 16-tej wyruszamy promem do Nadoru w Maroko. Mamy za sobą 2500 kilometrów i 30 godzin bez snu. Z Polski w Rajdzie Budapest Bamako startuje 5 ekip i kilkadziesiat z całego świata. Codziennie mamy mnóstwo zadań do zaliczenia, rozwiązuje sie je na podstawie otrzymanych wspołrzędnych. Jest ekstremalnie ciężko i padamy ze zmęczenia, ale adrenalina i emocje trzymają nas jakoś na nogach. Dziś wypływamy z Europy i w nocy startujemy do ostatniego odcinka kiludniowego etapu zwanego maratonem z Genovy do Azrau-Ifran. Organizatorzy w tym roku wykazali ogromną fantazję w układaniu waypointów, które znajdują się na drzewach w lesie, albo pod kamieniami. Na szczęście dobry sprzęt nawigacyjny spisuje się idealnie.
![]() |
Ania z partnerem jadą Toyotą Land Cruiser HZJ 105 jako Antyradio Prometeia Team. Łącznie przemierzą ponad 8 tysięcy kilometrów, przejadą przez 8 karajów i dwa kontynenty.
Rajd Budapesz Bamako to jeden z bardziej znanych amatorskich rajdów szosowo-terenowych w Europie. To 14 dni podróży, najpierw po świetnych europejskich autostradach, a potem szutrach i pustynnych drogach w w palącym słońcu Afryki.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: