Alpha Ace w wersji terenowej wygląda obłędnie! Zobaczcie zdjęcia
Alpha Motor przedstawia dwie nowe wersje swojego elektrycznego coupe.
W grudniu Alpha Motor Corporation zrobiła furorę prezentując Alpha Ace, elektryczne coupe w stylu retro. Okrzyknięty przez Alpha „pojazdem osobistym o idealnych rozmiarach i elektryzującej duszy”, Ace z napędem na tylne koła przejedzie na jednym ładowaniu ponad 402 kilometry. Od 0 do 100 km/h przyspiesza w sześć sekund.
Przeczytaj też: Alpha Ace – elektryczne coupe o zasięgu 402 kilometrów
Od tego czasu firma wymyśliła dwa nowe warianty Ace, które jeszcze bardziej przyciągają naszą uwagę: terenowe coupe Jax i Ace Performance Edition.
{{ gallery(3251) }}
Alpha Jax z terenowymi ulepszeniami wygląda świetnie! Samochód ma być oferowany albo z jednym silnikiem umieszczonym z przodu i napędem na przednie koła, albo z dwoma silnikami i napędem na wszystkie koła. Firma szacuje, że Jax od 0 do 100 km/h rozpędzi się w 6,5 sekundy, a przy planowanym akumulatorze 75 kWh ma na jednym ładowaniu przejechać ponad 400 kilometrów.
{{ gallery(3252) }}
Ace Performance Edition nie wygląda tak odważnie jak Jax, ale oferuje znacznie lepsze osiągi. Samochód będzie dostępny tylko z dwoma silnikami i napędem na wszystkie koła, a od 0 do 100 km/h ma przyspieszać w 4,6 sekundy. Jego prędkość maksymalna to 200 km/h.
Alpha Motors zamierza wprowadzić swoje samochody na rynek w 2023 roku. Wszystkie trzy warianty Ace można już rezerwować na stronie internetowej firmy.
Najnowsze
-
Masowe cwaniactwo na zwężeniu i czerwonym świetle. Czegoś takiego jeszcze nie było
Na zwężonych odcinkach dróg z ruchem wahadłowym często można spotkać cwaniaka lub dwóch, którzy przejeżdżają na czerwonym świetle. Lecz takiej akcji jak na tym nagraniu jeszcze nie widzieliśmy. -
Kierowcy od ponad roku mają nowe uprawnienia i nawet o tym nie wiedzą
-
Umiesz „zachować szczególną ostrożność”? Jeśli nie, grozi ci 1000 zł mandatu
-
Transport o wadze 150 ton dotarł na odcinek drogi S1. To ważny fragment TST
-
Kierowca Mercedesa AMG za wszelką cenę chce być najszybszy. Efekt jest żałosny
Zostaw komentarz: