Agresywną jazdą doprowadził do kolizji po czym uciekł

Na polskich drogach nie brakuje narwańców za kierownicą, ale kolizja studzi zapał nawet dużych narwańców. Okazuje się, że nie wszystkich.

Kierowca nagrywający zajście wyprzedzał wraz z innymi samochodami pojazdy poruszające się prawym pasem. Dla kierowcy za nim było to zbyt wolne tempo i próbował go zmusić do zjechania na prawo mruganiem długimi światłami, ale bezskutecznie.

Wyprzedził więc auto z kamerą lewym pasem i chciał zmusić do ustąpienia mu miejsca, czym doprowadził do kolizji. Na początku zachował się prawidłowo, zatrzymał na poboczu i zaczął rozmawiać z poszkodowanym. Po chwili jednak wsiadł do swojego auta i uciekł. Według opisu pod filmem od zdarzenia minęły dwa miesiące, a sprawcy nadal nie udało się ustalić.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze