
Celowo doprowadził do kolizji i uciekł. Policja ma jego dane, ale nie wie, co z nimi zrobić
Trudno powiedzieć, co jest bardziej niezrozumiałe - zdarzenie na tym nagraniu, czy reakcja policji po zobaczeniu wideo. Pewne jest natomiast to, że obie rzeczy są oburzające.
Prawie cała połowa nagrania to przydługi wstęp, na którym nie widać nic ciekawego, ale stanowi też dowód, że wcześniej nie miało miejsce żadne nieporozumienie czy spięcie między uczestnikami zdarzenia. Na wideo widzimy dopiero samą końcówkę, tak to co działo się wcześniej, tak relacjonuje autor nagrania (pisownia oryginalna):
Chamstwo i buractwo Pana w VW SHARANIE na szwajcarskich rejestracjach. ( Ale klął po naszemu ślicznie) Pan w białym busie zatrąbił na „Pana” w VW bo ten zachowywała się irracjonalnie na drodze. Spowodowało to wytrysk niezadowolenia który jak na załączonym wyżej filmie zaczął szarżować po drodze jak niespełna rozumu.
Na początek kilka rzeczy musimy naprostować. Po pierwsze bus nie był biały tylko szary. Po drugie chodzi oczywiście o Volkswagena Tourana. Po trzecie doceniamy, że autor pisze „Pan” o kierowcy Volkswagena – wielką literą, a więc z szacunkiem, ale w cudzysłowie, więc podkreślając swój brak do niego szacunku.
Nie wiemy niestety na czym polegało „irracjonane” zachowanie kierowcy Tourana. Całe zdarzenie zakończyło się tak, że Volkswagen zjechał do zatoki przystankowej, bus go minął i w tym momencie kierowca Volkswagena prawie w niego nie wjechał. Zderzenia udało się uniknąć, ale kierujący busem zatrzymał się. W tym momencie Volkswagen wyprzedził go z prawej strony i tak zajechał drogę, że nie było możliwości uniknięcia kontaktu.
Już za tydzień 7 mln samochodów zniknie z Polski. To nie żart tylko wielka czystka
Podróżujący trzema pojazdami wysiedli, zrobiła się awantura, zakończona ucieczką sprawcy kolizji. Sprawa została zgłoszona na policję, ale ta… rozłożyła ręce. Volkswagen miał szwajcarskie rejestracje, więc policja z Brzeska nie wie, co ma z taką informacją zrobić. Poszkodowany sam więc skontaktował się ze szwajcarską policją, która poinformowała go, że nie ma żadnego problemu z identyfikacją sprawcy zdarzenia, ale to polska policja musi wystąpić do nich z wnioskiem o ukaranie kierowcy. Z informacji umieszczonych pod nagraniem wynika, że do niczego takiego nie doszło.
Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
Zostaw komentarz: