Abarth i Ferrari razem, czyli coś dla miłośników pływania
SACS - światowy lider w produkcji szybkich łodzi pontonowych połączył siły z dwiema markami łączącymi ekskluzywny i sportowy charakter, tworząc limitowaną edycję pontonu SACS - Abarth 695 Tributo Ferrari.
SACS – Abarth 695 Tributo Ferrari w kolorze Rosso Corsa. |
fot. SACS
|
Limitowana edycja pontonów stanowi 199 sztuk, które dostępne są w odcieniach: Rosso Corsa, Giallo Modena, Blu Abu Dhabi oraz Grigio Titanio – kolorów dostępnych dla modelu Abarth 695 Tributo Ferrari.
Ponton nie zależnie od wersji kolorystycznej, posiada plakietki Abarth Tributo Ferrari po obu stronach kadłuba. Konsola kokpitu wykonana jest z odpowiednio dobranego materiału Carbon Look. Całość dopełniają siedzenia zdobione przez charakterystyczne dla marki Abarth czerwone przeszycia.
SACS Abarth 695 Tributo Ferrari z założenia ma idealnie sprawdzać się podczas wodnych wypra po najpiękniejszych zakątkach oraz zatokach. Ma być również doskonałym środkiem szybkiego transportu z jachtu na ląd.
Producenci postanowili dopieścić każdego zamawiającego. Specjalnie dla nich ponton dostarczany będzie w komplecie wraz z oryginalną torbą SACS Mare Abarth, stworzoną we współpracy ze słynną neapolitańską wytwórnią rzemieślniczą Tramontano. Ten stuprocentowo włoski, ekskluzywny produkt dostępny jest tylko dla nabywców super pontonu SACS – Abarth 695 Tributo Ferrari.
Najnowsze
-
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx. -
Finał trzeciego sezonu TOYOTA GR CUP
-
Dynamiczne i wszechstronne: Audi Q5 Sportback drugiej generacji
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
-
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
Zostaw komentarz: