Aaa.. zamienię wyspę na Porsche 918 Spyder
Posiadanie wielkiej fortuny nie oznacza automatycznie, że producenci supersamochodów będą chcieli nam sprzedać każdy model. Przekonał się o tym Włoch, który wystawił nietypowe ogłoszenie.
Kilka lat temu Emilio Cirelli chciał nabyć Ferrari Enzo. Niestety nie udało się. Postanowił wypuścić w sieci ogłoszenie, w którym proponował samochód w zamian za prywatną wyspę. Nikt się nie zgłosił.
Teraz Włoch ponownie próbuje swych sił, ale cel został zmieniony. Oferuje prywatną wyspę leżącą 16 kilometrów na południe od Daytona Beach w zamian za Porsche 918 Spyder. Kawałek ziemi na wodzie wyceniony na milion dolarów nabył trzy lata temu, gdy postanowił zainwestować na rynku nieruchomości.
Poza tym w jego garażu znajdziemy kilkadziesiąt egzemplarzy takich samochodów jak Alfa Romeo, Maserati czy Ferrari. W ostatnim czasie milioner jeździł Porsche 911. Niemiecki samochód szybko przekonał go, dlatego chciał spróbować limitowanej wersji 918 Spyder.
W razie gdyby nie znalazł się chętny z niemieckim supersamochodem, rozważa wymianę za LaFerrari lub McLarena P1.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: