A może jednak Danica?

Czyżby niebawem miało się okazać, że nasze dywagacje na temat kiedy to w Formule 1 pojawi się znowu kobieta kierowca, miały zostać zakończone? Panowie będą mieć koleżankę w pitlane? .... Może być pięknie!

Kilka dni temu napisałam płaczliwy felietonik o tym dlaczego nie ma kobiet w Formule 1 i jakby na zawołanie, w odpowiedzi pojawiła się wiadomość. Może jednak Danica Patrick!
W zasadzie Danica powinna mieć takie same szanse jak wielu innych kierowców. Jeśli tak się nie stanie, zaraz pojawią się ci, którzy będą twierdzić, że nikt nie wpuści kobiety do bolidu F1. Będą i tacy, którzy powiedzą „po prostu jest za słaba”. Jakakolwiek będzie decyzja, pewnie prawdy i tak nikt się nie dowie.

Amerykański zespół USF1 ma zadebiutować w Formule 1 w sezonie 2010, a oficjalne informacje zostaną podane do publicznej wiadomości 24 lutego br. W bolidach zasiądą amerykańscy kierowcy. Zespół bierze pod uwagę kilku kandydatów: Conor Daly, Josef Newgarden i Scott Speed. Scott Speed to 26-letni kierowca, mający za sobą 28 wyścigów F1 w zespole Scuderia Toro Rosso. Był też kierowcą testowym Red Bulla a obecnie jeździ w serii NASCAR. Conor Daly i Josef Newgarden to nastolatkowie startujący w amerykańskiej serii Skip Barber i objęci programem Team USA scholarship. (więcej informacji na http://www.teamusascholarship.org).

Plotki dotyczące Danici Patrick – ciągle niepotwierdzone – biorą się stąd, że Ken Anderson, jeden z szefów powstającego zespołu potwierdził zainteresowanie Danicą Patrick jako pretendentem do fotela kierowcy. W swojej ostatniej wypowiedzi, nie wiedział on jednak jeszcze czy zwyciężczyni wyścigu IndyCar na Montegi Twin Ring 300 w Japonii w zeszłym roku sama jest zainteresowana pracą jako kierowca F1. Anderson przyznał także, że najważniejsze są testy, a potem dopiero decyzje personalne. Czy Danica ma szansę?  

Czy zeszłoroczne zwycięstwo Danici na Montega, przypisywane zresztą przez wielu, głównie świetnej strategii obranej przez zespół, wystarczy aby wejść do F1? Nie została ona mistrzem, wygrała jeden wyścig, w klasyfikacji generalnej była szósta. Niewątpliwie przykuwa uwagę mediów, co naturalnie mogłoby być bardzo pomocne zespołowi. Do tego byłaby najlżejszym kierowcą F1 –  jakieś 45 kg przy wzroście 158 cm – co nie jest bez znaczenia! Następne pytanie jakie się pojawia, to ile zażądałaby za występy w F1? Michael Andretti, startujący kiedyś jako partner Ayrtona Senny, proponował jej pracę w A1 Team USA. Podobno jej wymagania finansowe były za wysokie, aby Andretti mógł je spełnić. Sama Danica nie potwierdza na razie jakoby prowadziła rozmowy z powstającym USF1. Ken Anderson i jego partner Peter Windsor, który ma zajmować się w zespole stroną sportową (kiedyś menadżer zespołów Ferrari i Wiliams), zamierzają 24 lutego przedstawić oficjalnie swoje plany. Może dowiemy się czegoś konkretniejszego.

Zwycięstwo Danici Patrick w wyścigu Indy car na Montegi Twin Ring w 2008 można obejrzeć na:

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze