90 lat BMW
W tym roku mija 90 lat od powstania marki BMW. Z tej okazji Bawarczycy postanowili świętować swoją obecność na rynku przez najbliższe dwanaście miesięcy.
Nie ma co ukrywać – naprawdę wielu producentów samochodów i motocykli pojawiało się, a następnie znikało na przestrzeni tych 90 lat. Dzięki swojej strategii, BMW wciąż zajmuje niekwestionowaną pozycję na rynku.
Pierwszym motocyklem, który wyjechał z taśmy produkcyjnej, był model R32. Produkcja jednośladów bawarskiej firmy, w ciągu istnienia, została przerwana jedynie raz – w momencie wybuchu II Wojny Światowej.
![]() |
fot. materiały prasowe
|
90 lat sukcesu to również czas przeróżnych, fantastycznych historii, które zostaną już niebawem opublikowane, a wśród nich: sylwetki najbardziej znanych motocyklistów – tych wyścigowych i podróżników także, którym produkty BMW służyły do osiągania zamierzonych celów. Te historie to również opisy i sprawozdania z najważniejszych wydarzeń z każdej dekady, z zaznaczeniem produkcji flagowych modeli. Wszystko zostanie opatrzone kolekcją unikalnych zdjęć ilustrujących historię marki. Przez cały rok wspomniane historie będą publikowane na stronie internetowej BMW. Co więcej, zagorzali fani, będą mieli możliwość zakupienia całej książki dedykowanej jubileuszowi jeszcze w tym roku.
A nam co pozostaje? Przede wszystkim życzyć następnych 90 lat sukcesów. W końcu… co my byśmy zrobili bez BMW?
Najnowsze
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
Oto przegląd modeli Ford Pro - od kompaktowego Couriera po pełnowymiarowego Transita. Sprawdź, jakie zabudowy są dostępne, porównaj ładowność, zasięg i funkcjonalność, i dowiedz się, który wariant najlepiej odpowiada potrzebom Twojego biznesu. -
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
-
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
Zostaw komentarz: