
71-latek ściga się w Lamborghini
Zwykle w tym wieku ludzie mocno zwalniają tempo, ale ten przypadek jest zupełną odwrotnością. Bob Helms regularnie przekracza 300 km/h w swoim Lamborghini.
Im starszy, tym szybszy. Te słowa z pewnością doskonale opiszą 71-latka, który na co dzień jeździ Lamborghini Gallardo Superleggera. Jednak nie jest to seryjna wersja włoskiego supersamochodu. Ekipa Underground Racing przerobiła silnik, który legitymuje się mocą 2200 KM.
Włoska maszyna ma zupełnie nowy silnik z osprzętem, który będzie w stanie wytrzymać ekstremalne przeciążenia. Wszystko po to, żeby dostarczyć odpowiedni poziom adrenaliny u kierowcy. Bob Helms nie jeździ tym samochodem w niedziele do kościoła. Bynajmniej. Regularnie od kilku lat startuje w serii Texas Speed Syndicate, gdzie ściga się z kolegami, którzy spokojnie mogliby być jego wnukami. Co więcej, często zajmuje w tych zawodach pozycje na podium.
W jednym z ostatnich wyścigów rozpędził się do 317 km/h, kilka przejazdów później przejechał z prędkością 344,19 km/h, aby na sam koniec zameldować się na mecie z pomiarem wynoszącym 346 km/h. To wystarczyło, żeby pierwszy raz zwyciężyć w zawodach. Warto wspomnieć, że w jednej z ostatnich imprez udało mu się wysadzić silnik w Lambo. Wszystko wskazuje na to, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: