430 tys. kolejnych modeli VW do serwisu
Niemal każdego dnia odsłaniają się nowe kulisy wielkiego przekrętu związanego z oprogramowaniem w samochodach grupy Volkswagen. Tym razem niemiecki koncern przyznał się, które auta z rocznika modelowego 2016 oszukują ze spalaniem.
Jak donosi koncern z Wolfsburga „wewnętrzne śledztwo” pozwoliło na wykrycie 430 tysięcy egzemplarzy przygotowanych na rocznik modelowy 2016, które zostały gratisowo wyposażone w oprogramowanie ograniczające ilość szkodliwych substancji w spalinach.
Początkowo była mowa o ponad 800 tys. egzemplarzy, ale na razie niemiecki producent zweryfikował taką liczbę modeli. Niewykluczone, że w toku śledztwa pojawią się nowe wątki. Tymczasem koncern współpracuje z organizacjami rządowymi, które kontrolują jego poczynania.
W ciągu najbliższych tygodni wszyscy właściciele samochodów „zainfekowanych” zmodyfikowanym oprogramowaniem otrzymają zaproszenie do serwisu. Koncern umieści także informacje dla właścicieli na swojej stronie internetowej, gdzie będą mogli znaleźć potwierdzenie.
Tymczasem oto najnowsza lista modeli, które zostały wyposażone w oprogramowanie polepszające wyniki spalania:
- Audi A1
- Seat Ibiza
- Seat Toledo
- Seat Leon
- Skoda Fabia
- Skoda Rapid
- Skoda Octavia
- Skoda Yeti
- Skoda Superb
- Volkswagen Polo
- Volkswagen Tiguan
- Volkswagen Jetta
- Volkswagen Scirocco
- Volkswagen Golf
- Volkswagen Touran
- Volkswagen Passat
- Volkswagen CC
- Volkswagen Caddy
- Volkswagen T6
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: