1 litr ON na 100 km? W Volkswagenie to możliwe!
Volkswagen XL1 prezentowany w Katarze zaskoczył wszystkich. Wygląda bardzo futurystycznie i zapowiada rewolucję w dziedzinie ekonomii spalania. Auto ma zużywać jedynie 1 litr oleju napędowego na 100 kilometrów!
Po dwóch poprzednich konceptach koncernu z Wolfsburga – 1-litre (diesel) i L1 (hybryda), niemieccy projektanci stworzyli prototyp samochodu, który ma spore szanse na pojawienie się na naszych drogach.
Czy nowy koncept Volkswagena zapowiada kierunek stylizacji kolejnych projektów marki? To się okaże. |
fot. VW
|
Volkswagen XL1 idealnie pasuje do modernistycznych aglomeracji. |
fot. VW
|
XL1 jest napędzany oprócz jednostki paliwowej TDI o pojemności 800 cm3 także silnikiem elektrycznym – w sumie hybryda oferuje 75 KM, co przy niskiej masie samochodu (795 kg) może dostarczać iście sportowych doznań za kierownicą. Zwłaszcza, że samochód napędzany jest na tylną oś. Jednostka skonfigurowana została z siedmiostopniową skrzynią biegów z podwójnym sprzęgłem (DSG). Zasięg na zasilaniu elektrycznym to jedynie 35 kilometrów, ale gdy skorzystamy juz z dobrodziejstw silnika spalinowego oleju napędowego starczy nam na kolejne 515 kilometrów.
Modernistycznie zaprojektowane nadwozie wykonano z włókien węglowych wzmocnionych powłoką polimerową – auto wygląda jak pojazd z dalekiej przyszłości, choć wciąż nawiązujący do klasycznego kształtu obecnych karoserii. Dla poprawienia aerodynamiki samochodu, tylne koła zostały całkowicie zasłonięte. W odróżnieniu od wcześniejszego L1 układ siedzeń jest standardowy i pomieści dwie osoby obok siebie. Auto na długość i szerokość przypomina gabarytami Volkswagena Polo, jednak wysokość nadwozia zbliżona jest raczej do… Lamborghini Gallardo Spyder.
W 2013 roku Volkswagen planuje wypuścić 100 sztuk tego modelu (podobnie jak BMW w 2004 roku uczyniło z wodorową serią 7 Hydrogen) dla sprawdzenia jego realnych możliwości na drodze i potwierdzenia przez potencjalnych użytkowników rzeczywistego zużycia paliwa. Najprawdopodobnie samochody te zostaną użyczone z góry przewidzianym osobom.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx. -
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
-
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Wygląd ciekawy, szczególnie przód. Co do spalania w warunkach miejskich to tak kolorowo nie będzie. Zastanawia mnie jak wymienić koło z tyłu. Bo w Wawie dziur nie brakuje i po spotkaniu ostatnia z taką zamaskowaną musiałem koło wymieniać. Pozdrawiam wszystkich.