Najdroższy Aston Martin na świecie
Masz wolne parę milionów dolarów? Dom aukcyjny RM Auctions ogłosił właśnie wystawienie w ramach Sports & Classics of Monterey niezwykle pożądanego samochodu wyścigowego: Astona Martina DB 3S z 1955 r. Będzie można go wylicytować podczas aukcji, która odbędzie się 13-15 sierpnia w Kalifornii.
fot. Hugh Hamilton/RM Auctions
|
Wystawiony na licytację egzemplarz, to jeden z zaledwie dwudziestu wyprodukowanych DB 3S oraz jedyny z trzech egzemplarzy zamówionych jako nowe przez australijski – znany z „Kangaroo Stable” – zespół wyścigowy. Jest nim przepiękny DB 3S z 1955 r. o numerze podwozia DB3S/104.
Samochód jest wprost niezwykły. Począwszy od 1956 r. do ostatniego, znanego wyścigu, który odbył się w 1997 r. auto może się pochwalić nieprzerwanym łańcuchem właścicieli wykorzystujących jego imponujące doświadczenie wyścigowe.
Wartość auta szacuje się na 1,75 – 2,25 milionów dolarów co sprawia, że jest to najdroższy na świecie Aston Martin. Jest pomalowany w wyścigowe barwy metalizowanym lakierem w kolorze „Almond Green” z żółtym połyskiem na masce. Prowadziły go takie legendy wyścigów jak: Phill Hill, czy Carroll Shelby.
– Aston Martin DB 3S jest szczególnie rzadko dostępny na rynku i kiedy już to się zdarza, zwykle zmienia właściciela bezpośrednio, przechodząc z jednych prywatnych rąk do drugich – uważa prezes RM Ian Kelleher. – Jest to wyjątkowe wydarzenie, gdy taki egzemplarz o niezwykłym pochodzeniu zostanie wystawiony na sprzedaż publicznie.
Niedawno, za 3 miliony dolarów sprzedano na aukcji Jaguara C-Type z 1952 r., o czym informację można znaleźć w „The Classicist” z ubiegłego miesiąca.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: