Susie Wolff wystąpi w treningu F1!
Dokładnie 4 lipca, podczas pierwszego treningu F1 do GP Wielkiej Brytanii na tor wyjedzie bolid prowadzony przez kobietę. Susie Wolff, która jest obecnie kierowcą rozwojowym i testowym w ekipie Williamsa, będzie miała możliwość wystąpienia przed brytyjską publicznością już za dwa tygodnie na torze Silverstone.
Od samego początku sezonu 2014 mówiło się o tym, że młoda Szkotka wystąpi w dwóch treningach F1. Teraz już wiadomo, że będzie to pierwszy trening do GP Wielkiej Brytanii, a także pierwsza sesja GP Niemiec. Młoda zawodniczka nie kryje radości z faktu, że będzie pierwszą kobietą od wielu lat, która zagości na torze F1. Jednocześnie Wolff przyznała, że gdy tylko zajdzie w ciążę jej kariera automatycznie się zakończy.
– Moją ambicją są starty w F1. Teraz jestem już o krok bliżej ku temu, by spełnić swoje marzenie. Kiedy tylko zostanę szczęśliwą mamą, zakończę karierę w sportach motorowych. Nigdy nie mogłabym się narazić na ryzyko wiedząc, że w domu jest mała istota, która mnie potrzebuje – powiedziała testerka Williamsa w wywiadzie dla The Telegraph.
Prywatnie Susie jest żoną szefa zespołu Mercedes. Zawodniczka ma nadzieję, że oba treningi przebiegną bez zarzutu i wróci do garażu „w jednym kawałku” i że w przyszłości uda jej się zostać etatowym kierowcą jednego z teamów F1.
| Susie Wolff |
![]() |
| fot. Williams |
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.

Zostaw komentarz: