Kierowca uciekał przez ponad 100 km przed policją! Skończył w rowie
Mężczyznę kierującego starym Audi A4 udało się zatrzymać dopiero po naprawdę długim pościgu, który rozgrywał się na ulicach miast, autostradzie oraz… podziemnym parkingu.
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu wspólnie z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej, w miejscowości Zadąbrowie chcieli zatrzymać do kontroli Audi A4. Z posiadanych informacji wynikało, że kierujący tym pojazdem może przewozić substancje zabronione. Kierowca zignorował jednak wydane polecenia i zaczął uciekać.
Funkcjonariusze podjęli pościg za samochodem, który z nadmierną prędkością mijał miejscowości Sośnica Jarosławska, Walawa, Skołoszów, zjeżdżał w polne drogi, a w miejscowości Zadąbrowie wjechał na autostradę A4 w kierunku Rzeszowa. Autostrada to dobre miejsce, na zrobienie blokady, której nie da się ominąć, ale służby pozwoliły dojechać ściganemu do Rzeszowa. Tam dołączyli do nich miejscowi policjanci i dopiero oni, po bliżej nieokreślonym czasie, zatrzymali go. Gdy wjechał do rowu.
Uciekając przed policją, nadział się na rogatkę na przejeździe kolejowym. Omal nie zginął!
W Audi 45-letniego mieszkańca Przemyśla policjanci znaleźli i zabezpieczyli znaczną ilości narkotyków. Mężczyzna odpowie za ich posiadanie, ucieczkę przed policją oraz za szereg popełnionych wykroczeń w ruchu drogowym. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Przemyślu, sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: