Brabus 850 6.0 Biturbo – sedan z piekła rodem
Mercedes Klasy E w wersji Brabus E V12 już od blisko dwudziestu lat króluje w segmencie superszybkich sedanów. W najnowszym wydaniu model ten legitymuje się mocą aż 850 KM, przy czym mocarną jednostkę V12 znaną z poprzedników zastąpiono motorem V8.
Podstawą konstrukcji jest silnik ze standardowego Mercedesa E 63, który inżynierowie z Brabusa „rozwiercili” z 5,5 do 6 litrów, stosując dodatkowo dwie zmodyfikowane turbosprężarki oraz nowy kolektor dolotowy i wydechowy. Dzięki licznym zmianom parametrów technicznych jednostka pracująca pod maską Brabusa 850 6.0 Biturbo generuje 850 KM przy 5400 obr./min. i aż 1450 Nm momentu obrotowego w przedziale od 2500 do 4500 obr./min. Z uwagi na ogromne przeciążenia, jakie są przenoszone na podzespoły auta, maksymalna wartość momentu w autach przeznaczonych do ruchu ulicznego została jednak ograniczona do 1150 Nm.
Galeria zdjęć samochodu Brabus 850 6.0 Biturbo tutaj. |
Monstrualny silnik otrzymał do pary zmodyfikowaną skrzynię SPEEDSHIFT MCT o siedmiu przełożeniach, która przekazuje napęd na tylną oś lub na wszystkie cztery koła. W pierwszym przypadku przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 3,7 sekundy, a w odmianie 4Matic tylko 3,1 sekundy. Producent określa prędkość maksymalną w przedziale od 300 do ponad 350 km/h – wszystko zależy od zastosowanych opon, przełożeń skrzyni biegów i ustawień komputera sterującego pracą silnika.
Brabus 850 6.0 Biturbo |
fot. Brabus |
Co ciekawe, Brabus udziela na silnik trzyletniej gwarancji z limitem przebiegu 100 000 kilometrów.
Brabus 850 6.0 Biturbo jest oferowany w wersji sedan i kombi, a wraz ze zmodyfikowaną jednostką napędową klient otrzyma pełny pakiet aerodynamiczny nadwozia, wykonane od podstaw obręcze aluminiowe (nawet 20-calowe) oraz ekskluzywnie wykończoną kabinę pasażerską.
Źródło: Brabus, informacja Mototarget.pl
Najnowsze
-
Stellantis podpadł studentce prawa, musi teraz zapłacić 35 mln zł!
Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że zwykły konsument nie ma szans w starciu z ogromnymi koncernami. Pewna studentka prawa udowodniła jednak, że nawet z największymi można wygrać - wystarczy tylko odpowiednia znajomość przepisów. -
Kilka dni spóźnienia i zapłacisz ponad 9000 zł. Takie są nowe kary dla kierowców
-
Takiego prawa jazdy policjanci jeszcze nie widzieli. Kierowca przybył z przyszłości?
-
Podatek od samochodów spalinowych w Polsce. Jest decyzja Unii Europejskiej
-
Tysiące znaków znikają z polskich dróg. Takiej rewolucji jeszcze nie było
Zostaw komentarz: