BMW M3, nielegalny wyścig uliczny i 300 km/h. Cudem przeżyli
Nielegalny wyścig na autostradzie przy prędkości 300 km/h - to nie mogło skończyć się dobrze. A jednak...
Właściciel tego BMW M3 F80 już na zawsze zapmięta ten szaleńczy wyścig na autostradzie. I to bardzo dotkliwie…
Kierowca stracił panowanie i uderzył w bariery ochronne przy „zabójczej” prędkości 300 km/h. Całe zdarzenie nagrywał pasażer i tuz po zderzeniu film nagle urywa się.
Samochód był kompletnie zniszczony, pasażer, jak i kierowca cudem przeżyli. Mężczyzna, który nagrywał film przeżył i jego obrażenia skończyły się głównie na poważniejszych obtarciach. Los nie był jednak łaskawy dla kierowcy, który stracił obie nogi i miał otwarte złamanie obojczyka.
Co ciekawe, kierowca mimo licznych obrażeń, w swoich social mediach opublikował informację, że jak tylko będzie miał szansą to ponownie wsiądzie za kierownicę, aby ścigać się ponownie. Tym razem w kontrolowanych warunkach. Wierzycie mu?
Do całego zdarzenia doszło w Kapsztadzie w Republice Południowej Afryki. Wyścig został zorganizowany przez członków klubu Race Wars, którzy już nieraz mieli zatargi z policją przez ogromną prędkość i nieposzanowanie zasad ruchu drogowego.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: