BMW M3, nielegalny wyścig uliczny i 300 km/h. Cudem przeżyli
Nielegalny wyścig na autostradzie przy prędkości 300 km/h - to nie mogło skończyć się dobrze. A jednak...
Właściciel tego BMW M3 F80 już na zawsze zapmięta ten szaleńczy wyścig na autostradzie. I to bardzo dotkliwie…
Kierowca stracił panowanie i uderzył w bariery ochronne przy „zabójczej” prędkości 300 km/h. Całe zdarzenie nagrywał pasażer i tuz po zderzeniu film nagle urywa się.
Samochód był kompletnie zniszczony, pasażer, jak i kierowca cudem przeżyli. Mężczyzna, który nagrywał film przeżył i jego obrażenia skończyły się głównie na poważniejszych obtarciach. Los nie był jednak łaskawy dla kierowcy, który stracił obie nogi i miał otwarte złamanie obojczyka.
Co ciekawe, kierowca mimo licznych obrażeń, w swoich social mediach opublikował informację, że jak tylko będzie miał szansą to ponownie wsiądzie za kierownicę, aby ścigać się ponownie. Tym razem w kontrolowanych warunkach. Wierzycie mu?
Do całego zdarzenia doszło w Kapsztadzie w Republice Południowej Afryki. Wyścig został zorganizowany przez członków klubu Race Wars, którzy już nieraz mieli zatargi z policją przez ogromną prędkość i nieposzanowanie zasad ruchu drogowego.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: