Poważny wypadek – skręciła w lewo, kiedy drugi kierowca ją wyprzedzał
Oto jedna z tych sytuacji, która może mieć bardzo poważne konsekwencje, ale z jakiegoś powodu nie uczy się o niej na kursach prawa jazdy. Większość kierowców o niej nie myśli, czego efekty zobaczycie na tym nagraniu.
Kiedy chodziliście na kurs prawa jazdy, to jak instruktor uczył was manewru skręcania w lewo? Mówił o ustąpieniu pierwszeństwa pojazdom nadjeżdżającym z naprzeciwka – to oczywiste. Zarówno tym jadącym prosto, jak i tym skręcającym w prawo w tą samą uliczkę co my. A czy wspominał, że ustąpić trzeba wszystkim, także tym, którzy mogą nas wyprzedzać?
Wyprzedzany kierowca nagle postanowił skręcić w lewo
Założymy się, że nie. Zwykle taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, ponieważ skręca się najczęściej na skrzyżowaniach, gdzie wyprzedzanie jest zabronione. Z kolei przy wjazdach na posesje zwykle maluje się ciągłe linie. Ale nie zawsze.
Skręcała w lewo, nie zobaczyła motocyklisty
Tak jak w tej sytuacji. Kierowca Skody Octavii miał przed sobą prostą drogę i linię przerywaną – mógł bez przeszkód wyprzedzać. O tym, że ktoś może skorzystać z takiej okazji, nie pomyślała kierująca Oplem Omegą, która nagle zaczęła skręcać w lewo. Kierowca Skody hamował i próbował zjechać w bok, ale nie uniknął zderzenia – najpierw z autem, potem z drzewem. Ciężko ranny trafił do szpitala.
Najnowsze
-
Znak z białym rombem to tajemnica dla kierowców, a mandat jest spory
Przyznajcie się szczerze, czy znacie znaczenie każdego znaku, jaki może stać przy polskiej drodze. Z pewnością kilka rzadziej stosowanych może was zaskoczyć. Niestety nieznajomość przepisów nie zwalnia z ich przestrzegania. Również wtedy, gdy są to przepisy nieznane w naszym kraju. -
Nowa niepozorna obwodnica ułatwi dojazd do granicy. Jest decyzja
-
Piesza widziała, że auto się nie zatrzymuje, więc w nie weszła. Czego nie rozumiecie?
-
Znakoza dopadła Niemcy. Postawili 566 znaków na 1100 m ulicy. A to nie koniec
-
Czy można stracić prawo jazdy za jechanie na rowerze po alkoholu? Przepisy są jasne
Zostaw komentarz: