Nowy Mercedes- Benz S Coupé – dzieło sztuki
Mało jest niemieckich aut, które swoim wyglądem porywają estetów. Jednak nowe coupe od Mercedesa łamie tę zasadę. To najpiekniejszy Mercedes w obecnej gamie producenta ze Stuttgartu.
Chcesz wygrać zimowe gadżety Mercedes-Benz? Kliknij tu.
Mercedes- Benz S Coupé |
![]() |
fot. Mercedes-Benz
|
Nad nową S coupe można się rozpłynąć. Idealnie oddaje zarówno mercedesowski sznyt, charakter auta typu coupe, jak i ekskluzywność. Zarówno na zewnątrz, jak i w środku można spodziewać się szczytu dopracowania.
Mercedes- Benz S Coupé |
![]() |
fot. Mercedes-Benz
|
Premiera nowej Klasy S Coupé odbędzie się podczas salonu samochodowego w Genewie (6-16 marca br.). Model trafi do salonów w drugiej połowie roku w wersji S 500 Coupé, z jednostką V8 biturbo o pojemności 4663 ccm i mocy 335 kW (455 KM) oraz 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Mercedes- Benz S Coupé |
![]() |
fot. Mercedes-Benz |
Model ten jako pierwszy będzie oferowany z opcjonalnym zawieszeniem Magic Body Control z funkcją pochylania w zakrętach. Dlaczego? Bo zwykle auto „kładzie się” w zakrętach podobnie do motocyklisty lub narciarza. Przyspieszenie boczne działające na podróżujących ma zatem zostać ograniczone, a podróżni mają pewnie siedzieć w swoich fotelach. Celem nowej funkcji jest zwiększenie przyjemności prowadzenia i komfortu jazdy – zwłaszcza na pozamiejskich drogach. Zawieszenie tego typu korzysta z kolumn wyposażonych w cylindry hydrauliczne (tłoki) osobno regulujące siłę tłumienia dla każdej kolumny. Zależnie od profilu zakrętu, funkcja pochylania zmienia punkt bazowy każdej kolumny. Pozwala to w ciągu ułamków sekund automatycznie i nieprzerwanie pochylać samochód w zakrętach pod kątem do 2,5 stopnia – zależnie od prędkości i przebiegu drogi. Zawieszenie wykrywa zakręty, korzystając zarówno z kamery stereoskopowej za przednią szybą, rejestrującej krzywiznę drogi do 15 m przed autem, jak i z dodatkowego czujnika przyspieszenia poprzecznego. Funkcja pochylania w zakrętach może być wybrana jako jeden z trzech trybów jazdy za pomocą przełącznika ABC (Active Body Control); działa w zakresie prędkości 30-180 km/h.
Na życzenie do S coupe będzie można zamówić przednie lampy z kryształami Swarovskiego.
Mercedes- Benz S Coupé – wnętrze |
![]() |
fot. Mercedes-Benz
|
Sportowe doznania ma pogłębiać brzmienie układu wydechowego z dwiema końcówkami. Tylny tłumik wyposażono w dwie sterowane pneumatycznie klapy, których położenie dostosowane jest do prędkości obrotowej silnika oraz programu jazdy – w trybie S klapy otwierają się wcześniej niż w trybie E. Po ich otwarciu gazy wydechowe prowadzone są przez tłumik inną drogą, a z rur wydechowych dobiega gardłowy pomruk.
Mercedes- Benz S Coupé – kryształy Swarovskiego w reflektorach. |
![]() |
fot. Mercedes-Benz
|
Klasa S Coupé oferowana jest z panoramicznym oknem dachowym, pokrywającym dwie trzecie powierzchni dachu samochodu. Można zmieniać przeźroczystość szklanej tafli za naciśnięciem przycisku – rozświetlić kabinę lub przyciemnić szkło, ograniczając nagrzewanie się wnętrza.
Odpowiedni nastrój wnętrza ma zapewniać oświetlenie dostępne w jednym z siedmiu kolorów.
Bardziej zadziorny charakter Klasy S Coupé zdradzają kierownica „Super Sport” z masywnymi ramionami oraz cztery osobne fotele, opcjonalnie pokryte skórzaną tapicerką nappa z diamentowymi przeszyciami.
Co można jeszcze dorzucić z gadżetów? Pakiet Air Balance z funkcją rozpylania zapachu i jonizacji, elektryczne podgrzewanie podłokietnika (element pakietu Warmth Comfort), przednie fotele z funkcją masażu z efektem wykorzystania gorących kamieni (element pakietu Seat Comfort) oraz dwa systemy audio do wyboru, zaprojektowane we współpracy z firmą Burmester.
Długa tradycja: duże coupé Mercedes-Benz Kolejne eleganckie coupé Mercedes-Benz – z serii modelowej W111/W112, oferowane w latach 1961-1971 – znalazło w tym czasie około 30 tys. nabywców. Mieli oni do wyboru 6-cylindrowe wersje 220, 250, 280 i 300 SE oraz 8-cylindrową odmianę 280 SE 3.5. Coupé SEC z typoszeregu 126 – również oferowane przez 10 lat, do 1991 roku – zostało wyprodukowane w rekordowej liczbie ponad 74 tys. egzemplarzy. Jego następca zadebiutował w 1992 roku (typoszereg C 140), podczas targów motoryzacyjnych w Genewie, i jako pierwszy był dostępny z jednostką V12. Był to także pierwszy na świecie samochód wyposażony w elektroniczny system stabilizacji toru jazdy ESP® (od roku 1995). Z czasem jego nazwę zmieniono na „Klasa CL”. W marcu 1999 roku wprowadzono nową generację modelu – C 215, a wraz z nią takie innowacje jak aktywne zawieszenie ABC (Active Body Control) oraz biksenonowe reflektory. Wyrafinowany design i zaawansowana technologia były również wizytówką ostatniej Klasy CL (2006), seryjnie wyposażonej m.in. w inteligentny system oświetlenia ILS oraz układ PRE-SAFE. |
Najnowsze
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
Filarami filozofii Alpine jest lekkość, francuski savoir vivre oraz uśmiech na twarzy kierowcy. To te elementy przyświecały projektantom modelu A290, bazującego na niedawno wskrzeszonym Renault 5. Elektryczny hothatch nie tylko pokazuje silną zmianę kierunku rozwoju marki, ale jednocześnie stanowi zapowiedź nadchodzącej gamy. Plany producenta obejmują bowiem aż siedem nowych modeli Alpine, które mają zostać wprowadzone […] -
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
-
Motocykliści giną 27 razy częściej niż kierowcy aut! Wypadki na jednośladach w Polsce: statystyki, przyczyny i jak jeździć bezpieczniej
-
Chińskie baterie litowo-jonowe biją rekordy! 520 km zasięgu w 5 minut – czy to koniec ery spalinówek?
Zostaw komentarz: