Młody gniewny jedzie ostro, aż iskry lecą i tynk się sypie
Czasami młodych kierowców fantazja tak bardzo ponosi na drodze, że zapominają o swoim braku umiejętności za kierownicą.
Środek nocy, osiedlowa uliczka, a nią pędzi czarny hatchback bez świateł (chyba stare Mitsubishi Colt). Kierowca nie przejmuje się progiem zwalniającym, ale chociaż o kierunkowskazie pamiętał. Tylko prędkość trochę jakby za duża jak na skręt o 90 stopni.
Przeleciał przez rondo, aż iskry poszły!
Fizyka okazała się nieubłagana i samochód uderzył w ścianę, aż tynk się posypał, a pasażer omal nie wybił przedniej szyby głową. Kierowcy po chwili udało się wrzucić wsteczny i ruszył ostro, krzesząc snopy iskier uszkodzonym przednim kołem.
Najnowsze
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
Różne są sposoby zachęcania kierowców do przesiadki na samochody elektryczne, a jednym z nich jest możliwość korzystania z buspasów. Okazuje się, że nie wszędzie ten pomysł się sprawdza, ponieważ elektryków zrobiło się zbyt dużo. Władze zdecydowały więc o likwidacji tego przywileju. -
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
-
Zderzenie motocyklistów przed przejściem. „Znowu to pierwszeństwo pieszych”
-
Wjazd samochodem do lasu – zasada jest odwrotna niż na drogach. Dotyczy wszystkich
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Zostaw komentarz: