Lamborghini, motocykl którego pożądał świat
Absolutnie pożądany i niedostępny motocykl Lamborghini został opracowany wspólnie z francuskim konstruktorem motocykli wyścigowych Boxer-Bikes.
Boxer-Bikes słynął w latach 70. z konstrukcji zaawansowanych technologicznie motocykli sportowych, wyróżniających się również dość specyficznym designem. Ręczne wykonanie jednoślady produkowane były z zastosowaniem inżynierii rodem z lotnictwa, aeronautyki. Ramy tych motocykli były wyjątkowo lekkie, a niewielka masa jednośladu gwarantowała również świetne parametry pojazdu.
W 1986 roku Lamborghini zdecydowało, że tego typu motocykl może mieć nazwę ich marki. Firma Boxer została wybrana jako jedyny partner projektu wszechczasów – jak zwykło się mówić o tym jednośladzie: motocyklu Lamborghini Design 90. Sercem maszyny był 4-cylindrowy silnik rzędowy o pojemności 1000 cm3 z 4 zaworami na cylinder, dysponujący mocą 130 KM, sygnowany marką Kawasaki. Motocykl rozpędzał się do maksymalnej prędkości 258 km/h. Jego masa wynosiła jedynie 170 kilogramów.
Motocykl Lamborghini Design 90. |
Fot. Autodrome
|
Decyzja władz Lamborghini o nadaniu nazwy swej marki jednośladom była spowodowana kryzysem paliwowym, który panował w końcu lat 70. Najpierw postanowiono montować silniki V12 do łodzi motorowych, a potem podjęto właśnie współpracę z Boxer-Bikes, co zaowocowało powstaniem Lamborghini Design 90.
Motocykl to o tyle „międzynarodowy”, że jego projekt zainicjowali Szwajcarzy, nadwozie zaprojektowali Włosi, technologię dali Francuzi, a podzespoły Japończycy.
Zaplanowano wyprodukowanie łącznie 25 egzemplarzy, jednak po złożeniu 6 sztuk zrezygnowano z dalszej pracy nad tym projektem. Niektóre źródła podają, że istnieje na świecie jedynie 5 takich motocykli.
Lamborghini Design 90 wyceniono na dwukrotnie większą kwotę, niż najdroższy dostępny w tamtych czasach jednoślad – model ten nie osiagnął przez to sukcesu sprzedażowego. Zainteresowali się nim jednak kolekcjonerzy i do dziś maszyna ta stanowi gratkę dla inwestorów w zabytkową motoryzację.
Połączenie zawrotnej ceny maszyny z małą dostępnością limitowanej serii motocykla przyczyniło się do powstania legendy „motocykla Lamborghini”.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: