Bojkot na Grand Prix Niemiec?
Po ostatnich awariach podczas GP Wielkiej Brytanii kierowcy dość ostro wypowiedzieli się na temat obecnej sytuacji oponowej.
Podczas czwartkowego spotkania Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix kierowcy dali jasno do zrozumienia, że nie są zbyt zadowoleni z sytuacji, do której doszło na torze Silverstone. Pomimo zapewnień ze strony Pirelli, że opony z kewlarowym oplotem będą bezpieczniejsze, zawodnicy wprost mówią o możliwym bojkocie wyścigu.
Czy nowe opony okażą się lepsze? |
fot. Pirelli |
Oto fragment specjalnego oświadczenia kierowców:
„Kierowcy zrzeszeni w Stowarzyszeniu chcą wyrazić swoje głębokie zaniepokojenie wydarzeniami na torze Silverstone. Wierzymy, że poprawki przyniosą zamierzony skutek i nie zobaczymy już tych problemów podczas GP Niemiec. Jesteśmy gotowi jechać samochodami na limicie, tak jak tego oczekują nasze zespoły, sponsorzy i fani. Zdecydowaliśmy jednak, że jeżeli powtórzą się problemy z Wielkiej Brytanii, to wycofamy się z imprezy w trybie natychmiastowym, gdyż ten możliwy do uniknięcia problem zagraża życiu kierowców, porządkowych oraz fanów”.
Najnowsze
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
Media oraz policja sprawiły, że kierowcy są przekonani o niemal nieograniczonym pierwszeństwie pieszych na drodze. Realia są bardziej skomplikowane, a jeszcze inaczej wygląda to w sytuacji, gdy pieszy wchodzi na psy przecinające drogę dla rowerów. -
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
-
Włączasz w aucie nawigację w telefonie? Policjant chętnie wlepi ci mandat i 12 punktów
-
Policja zagląda do samochodów i zadaje jedno pytanie. Zła odpowiedź to 3000 zł mandatu
-
Prowokuje innego kierowcę, a gdy tamten reaguje agresywnie, zaczyna lamentować, że dzieci wiezie
Zostaw komentarz: