Sarna wbiegła prosto pod samochód
Kolizje z udziałem dzikich zwierząt są niezwykle trudne go uniknięcia, ponieważ zazwyczaj wyskakują one z zarośli prosto pod koła.
W tej sytuacji było podobnie. Warto zwrócić uwagę, że zdarzenie miało miejsce nie w lesie, ale tuż za terenem zabudowanym, gdzie wokoło znajdowały się głównie pola i pojedyncze tylko drzewa. To nie jest okolica, w jakiej spodziewamy się spotkania z dzikim zwierzęciem.
Kolizja z jeleniem w samym centrum miasta
Tymczasem w przydrożnych krzakach ukrywała się młoda sarna, która nagle wyskoczyła na drogę. Sekundę później uderzył w nią samochód. Zwierzę prawdopodobnie wbiło się w zderzak i tam zostało.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: