Toyota GR Super Sport zaprezentowana podczas wyścigu w Le Mans
GR Super Sport, czyli nowy hipersamochód marki Toyota, przejechał okrążenie toru Circuit de la Sarthe przed legendarnym wyścigiem Le Mans 24 Hours. Była to pierwsza publiczna prezentacja tego auta i ważny element prac rozwojowych nad prototypem.
GR Super Sport zbudowano w oparciu o wyścigowy model TS050 Hybrid, który trzykrotnie wygrywał wyścig w Le Mans. Wersja rozwojowa nowego hipersamochodu Toyoty została zaprezentowana na torze Circuit de la Sarthe w sobotę.
Auto z nadwoziem typu kabriolet i w tradycyjnym maskującym oklejeniu znanym z prototypowych wersji m.in. GR Yarisa czy GR Supry przejechało okrążenie demonstracyjne, a następnie było częścią uroczystej ceremonii przywiezienia pucharu dla zwycięzców tegorocznej edycji. Za kierownicą GR Super Sport siedział Alex Wurz, były kierowca wyścigowy TOYOTA GAZOO Racing.
Krótko po ceremonii rozpoczął się wyścig, w którym wystartowały dwie Toyoty TS050 Hybrid, a po 24 godzinach zespół TOYOTA GAZOO Racing cieszył się z trzeciej wygranej w Le Mans.
Model TS050 Hybrid ma imponujące osiągnięcia w tym wyścigu: trzy zwycięstwa, cztery pole position, siedem razy na podium oraz najszybsze okrążenie toru w historii i rekordowe okrążenie podczas wyścigu. To była inspiracja do stworzenia modelu GR Super Sport, czyli hipersamochodu z wyścigowym DNA i osiągami.
Najnowsze
-
Czy można nagrywać policjanta podczas interwencji? Sąd właśnie wydał wyrok
Nagrywanie interesujących lub budzących kontrowersje zdarzeń to w dzisiejszych czasach powszechna praktyka. Do sięgania po kamerę w telefonie skłaniają wiele osób na przykład policyjne interwencje. Zanim to zrobimy warto zadać sobie pytanie, czy nagrywanie funkcjonariusza na służbie jest legalne. -
Prawo jazdy kategorii B to przepustka nie tylko do samochodów. Nawet nie wiesz, co możesz prowadzić
-
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
-
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
Zostaw komentarz: