Motorsport dla zrównoważonego rozwoju – Cupra ogłasza udział w Extreme E!
Start marki w nowej formule wyścigów został ogłoszony podczas oficjalnego otwarcia pierwszego europejskiego Cupra Studio w Hamburgu. Zawody samochodów elektrycznych mają rozpocząć się na początku 2021 roku.
Inauguracyjny sezon zawodów Extreme E odbędzie się w pięciu częściach świata, charakteryzujących się skrajnie różnymi warunkami. Zgodnie z postulatem równości płci w sporcie za kierownicą elektrycznych samochodów wyczynowych zasiądą damsko-męskie duety kierowców. Zespoły zmierzą się z pogodą Arktyki, pustynią, lasami deszczowymi, lodowcami i klimatem oceanicznym – lokalizacje wyścigów zostały dobrane tak, by przybliżyć wpływ zmian klimatycznych na środowisko. Ogólnoświatowe zawody w pięciu lokalizacjach połączą rozrywkowy format z akcją uświadamiającą znaczenie elektryfikacji, równości i zrównoważonego rozwoju. Cupra jest pierwszą marką motoryzacyjną, która potwierdziła udział w wyścigach Extreme E.
Współpraca Cupry z firmą tuningową ABT rozpoczęła się w 2018 roku. Pierwszym projektem była sportowa wersja Leona Cupry oraz Cupra Ateca z silnikiem o mocy ponad 350 KM. Doświadczenia hiszpańskiej marki i niemieckiego przedsiębiorstwa mogą okazać się szczególnie przydatne w wyścigach Extreme E. Cupra stoi za zaprojektowaniem pierwszego w 100% elektrycznego samochodu wyścigowego, Cupry e-Racera, z kolei zespół ABT bierze udział w zawodach Formuły E od początku jej istnienia.
Nowy samochód wyścigowy Cupry i ABT Sportsline zaprezentowano podczas otwarcia w Hamburgu pierwszego w Europie i drugiego na świecie ekskluzywnego salonu Cupra. Wśród gości specjalnych wydarzenia był Mattias Ekström, ambasador marki, który weźmie udział w Extreme E. Nowy lokal Cupry, znajdujący się w poprzemysłowym budynku z początku XX wieku, łączy funkcję oficjalnego showroomu i warsztatu serwisowego. Dodatkowo przy budynku zorganizowano specjalny tor wyścigowy.
Najnowsze
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
Do prawdziwie kuriozalnej sytuacji doszło na przejściu dla pieszych w Katowicach. Spotkali się na nim agresywni piesi i nieporadny kierowca. Nietrudno zgadnąć, kto poniósł tego konsekwencje. -
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
-
Włączasz w aucie nawigację w telefonie? Policjant chętnie wlepi ci mandat i 12 punktów
-
Policja zagląda do samochodów i zadaje jedno pytanie. Zła odpowiedź to 3000 zł mandatu
Zostaw komentarz: